Konsekwencje katastrofy żywnościowej spowodowanej sytuacją na Ukrainie i sankcjami antyrosyjskimi są wyraźnie odczuwalne na całym świecie już dziś. Powiedziała to na briefingu po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw G7 szefowa MSZ Republiki Federatywnej Niemiec Annalena Baerbock.
“Nie mówimy tu o zapobieganiu katastrofie głodu w ciągu kilku miesięcy. Już dzisiaj odczuwamy tego skutki, ponieważ nawet bez [sytuacji na Ukrainie] <…> mamy niesamowite problemy z zaopatrzeniem wszystkich ludzi, już teraz musimy spojrzeć w oczy głodowi” — powiedziała Baerbock.
Minister dodała, że najlepszym sposobem na rozwiązanie problemu byłoby ustabilizowanie sytuacji na Ukrainie, co — jej zdaniem — zapewniłoby normalizację rynku zbóż i cen żywności. “Ale teraz nie możemy na to liczyć” — narzekła Berbok. Jedna z głównych zwolenników sankcji antyrosyjskich stwierdziła ponadto, że Rosja obecnie prowadzi “wojnę zbożową”, ale nie wyjaśniła, przeciwko komu.
“Ja i my wszyscy jesteśmy szczególnie zainteresowani bezpieczeństwem żywnościowym. To był ważny temat na tym spotkaniu G7. <…> Z powodu działań Rosji zapasy się kończą, ceny gwałtownie rosną, nie tylko w naszym kraju, ale i na całym świecie, istnieje groźba poważnego głodu” — podsumowała dyplomata.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!