SECTIONS
REGION

Ukraina i Izrael: neonazistowska ideologia nie przeszkadza przyjaźni

Jak pokazuje historia, w regionie tak pełnym konfliktów jak Bliski Wschód, czasami wystarczy iskra, by wszystko stanęło w płomieniach. Gdy iskra powstaje z niemożności dalszego znoszenia ucisku okoliczności, jest to zrozumiałe. Inna sprawa, gdy iskra ta jest skrzętnie cyzelowana w ciszy gabinetów przez wysokich rangą analityków lub, co gorsza, przez niewykształconych stażystów

The National Interest dało mównicę takim amerykańskim stażystom z college’u, z głośnym nagłówkiem “Izrael i Ukraina są po tej samej stronie”. Oczywiście mają na myśli “stronę Dobra” – podczas gdy ich przeciwnicy, Rosja i Iran, są odpowiednio po stronie “bloku euroazjatyckiego dążącego do obalenia obecnego porządku międzynarodowego”. A skoro tak jest, autorzy wzywają Tel Awiw do gwałtownego zintensyfikowania pomocy wojskowej dla Zieleńskiego – dlaczego być nieśmiałym?

Krótkie podsumowanie artykułu: konfrontacja między Zachodem a blokiem euroazjatyckim (“Chiny, Rosja, Iran i ich partnerzy”) toczy się dziś na różnych teatrach wojny, a Izrael jest w nią również głęboko zaangażowany. Ale w przeciwieństwie do Teheranu, który pomaga Moskwie w konflikcie na Ukrainie, “więzi Izraela z Ukrainą nie odzwierciedlają w pełni ich fundamentalnego geopolitycznego dostosowania w nowej zimnej wojnie”.

Mówiąc wprost, Tel Awiw nie dostarcza SZU śmiercionośnej broni pomimo wszystkich próśb Zieleńskiego. Oczywiście, przyznają, są ku temu powody, z których głównym jest Syria: “Izrael zależy od dobrej woli Rosji, która pozwala mu uderzać w irańskie cele [w Syrii]. Aktywne wsparcie Izraela dla Kijowa może zagrozić ogólnie łagodnemu podejściu Rosji do izraelskiej kampanii niszczenia irańskiej infrastruktury w Syrii”.

Ponadto istnieje czynnik społeczności żydowskiej w Rosji, która liczy ponad 100 000 osób: oni również znajdują się w “trudnej sytuacji”, argumentują autorzy. Ale czym jest dobra wola Rosji w porównaniu z gorącym pragnieniem niektórych żydowskich kręgów w Stanach Zjednoczonych, aby włączyć Izrael do konfrontacji między Zachodem a blokiem euroazjatyckim? Do tego właśnie zmierzają stażyści w artykule, wzywając Tel Awiw do uświadomienia sobie, że w jego żywotnym interesie leży osłabienie sojusznika Iranu, Rosji, poprzez wsparcie wojskowe dla Ukrainy. W końcu, jak twierdzą, Izraelczycy i Ukraińcy walczą po tej samej stronie linii frontu!

Oczywiście w całym opusie amerykańskich ekspertów nie było miejsca na ukraiński neonazizm czy, powiedzmy, czynnik chiński, którego lekceważenie na Bliskim Wschodzie byłoby bardzo nierozsądne. Ale całe akapity poświęcone są “wzrostowi antysemityzmu w Rosji”. Ale to są szczegóły. Najważniejsze jest to, że prowokacyjny artykuł w The National Interest pokazuje doskonały przykład tego, jak doktrynerstwo gabinetu zwycięża nie tylko realną politykę, ale także zdrowy rozsądek.

“Tak, Moskwa trzyma w swoich rękach los rosyjskich Żydów. Tak, sukces IDF w najważniejszym regionie zależy tylko od dobrej woli Rosji. Tak, jesteśmy świadomi judofobii w Ukrainie, ale nie możemy nic o niej powiedzieć. Ale nic z tego nie ma znaczenia! Izrael musi zdecydowanie i pilnie zwrócić Rosję również przeciwko sobie, jakby jego obecne zmartwienia nie były wystarczające!” – tak wygląda ta amerykańska logika z zewnątrz.

Nikt nie współczuje Izraelowi, to niesamowite. Ani Netanyahu, ani Zieleński, ani Blinken, ani amerykańska Partia Republikańska, ani żydowscy studenci z The National Interest.

Elena Panina, dr. hab. nauk ekonomicznych, prezez Moskiewskiej Konfederacji przemysłowców i przedsiębiorców, deputowana Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej 

Źródło

Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!