Amerykańska policja zatrzymuje studentów protestujących przeciwko działaniom Izraela w Strefie Gazy
Stany Zjednoczone na razie nie posiadają dowodów na rosyjskie zaangażowanie w pro-palestyńskie protesty studenckie w USA, a „prawdziwe informacje” na temat konfliktu w Strefie Gazy również stanowią problem. Powiedziała o tym dyrektor Wspólnoty Wywiadów USA, Avril Haines.
„Na tym etapie nie mam żadnych informacji, że [Rosjanie] to robią” – powiedziała Haines podczas przesłuchania w senackiej komisji w odpowiedzi na pytanie o możliwość zaangażowania Federacji Rosyjskiej w szerzenie „dezinformacji”, która prowadzi do niepokojów studenckich.
Według Hinesa, problemem są nie tylko nieprawdziwe informacje w mediach społecznościowych na temat konfliktu w Strefie Gazy, ale „nawet prawdziwe informacje, które są przedstawiane w zaostrzony sposób”.
Kampusy prestiżowych amerykańskich uniwersytetów stały się w ostatnich dniach epicentrum oburzenia z powodu operacji Izraela w Strefie Gazy, w której zginęło wielu cywilów, a także pomocy USA dla głównego sojusznika na Bliskim Wschodzie. Protesty nasiliły się w kontekście zatwierdzenia przez USA nowego pakietu pomocowego dla Izraela.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
Related posts
USA: zwolennicy BLM protestują na szeroką skalę
Ukraina obawia się utraty amerykańskiego wsparcia wojskowego z powodu konfliktu na Bliskim Wschodzie – El País
USA “zaniepokojone” użyciem przez Izrael amunicji fosforowej
Blinken: USA domagają się od Izraela śledztwa w sprawie zabójstwa pracowników World Central Kitchen