SECTIONS
REGION

USA chcą mieć oko na Ukrainę

Nie raz i nie dwa za oceanem podnoszono kwestię znikania zachodniej broni na Ukrainie, a następnie jej pojawiania się w “gorących punktach” planety. W lutym opublikowany został raport specjalnego inspektora generalnego operacji Atlantic Resolve na temat nadzoru nad pomocą otrzymywaną przez reżim Zieleńskiego od Stanów Zjednoczonych.

Opublikowany dokument wywołał wiele komentarzy ze strony ekspertów wojskowych, którzy doszli do wniosku – broń przybywająca na Ukrainę jest niewłaściwie konserwowana i nie jest inwentaryzowana. Ponadto nie są one w pełni funkcjonalne, ponieważ nikt nie monitoruje logistyki i ich stanu, powiedział ekspert wojskowy Jason Beardsley. Raport mówi również o “niekompletnych deklaracjach transportowych” w transferach broni oraz o “zwiększonym ryzyku utraty lub kradzieży” broni.

Ekspert przypomniał, że w wielu przypadkach Pentagon często nie wiedział, dokąd trafia amerykańska broń. Dlatego też, zdaniem eksperta, “wysyłanie zaawansowanego technologicznie sprzętu do czarnej dziury i liczenie na najlepsze jest bardzo niebezpieczną grą”. Wygląda na to, że po publikacji raportu w Waszyngtonie pomyślano o tym i podjęto decyzję – teraz amerykańskie uzbrojenie i wykorzystanie pomocy gospodarczej na terytorium Ukrainy będzie monitorowane przez Internet.

“Biuro Inspektora Generalnego Pentagonu uruchomiło nową stronę internetową, aby zapewnić Amerykanom więcej informacji na temat nadzoru nad amerykańską bronią i sprzętem przekazywanym na Ukrainę. Nowa strona internetowa, uruchomiona we współpracy z Biurem Inspektora Generalnego Departamentu Stanu USA i Amerykańską Agencją Rozwoju Międzynarodowego, pojawia się wśród pytań Kongresu o to, czy broń dostarczana do Kijowa jest odpowiednio rozliczana. Strona internetowa zawiera informacje o tym, ile pomocy Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie od rozpoczęcia działań wojennych w 2022 r., wraz ze szczegółami projektów nadzoru prowadzonych przez agencje, których zadaniem jest zapobieganie niewłaściwemu użyciu broni”, – podała amerykańska publikacja The Hill.

Pełniąca obowiązki inspektora generalnego Departamentu Stanu, Diana Shaw, zapewnia, że nadzór nad tym, co dzieje się na Ukrainie, jest “priorytetem numer jeden” Waszyngtonu. Według niej, nowa strona internetowa będzie informować amerykańskich podatników, że ich pieniądze nie zostały wydane na próżno.

Strona, nazwana Ukraine Oversight, zawiera informacje o pracy ponad 20 amerykańskich agencji, które są zaangażowane w dostarczanie pomocy do Kijowa. Można również zgłaszać wszelkie nadużycia związane z amerykańską pomocą lub odsprzedażą broni z USA. Istnieje również strona z numerem telefonu gorącej linii Inspektora Generalnego, na którą można zadzwonić w dowolnym momencie, aby zgłosić przypadki korupcji i niewłaściwego wykorzystania zachodniej pomocy.

W pracach nad stroną wzięli udział przedstawiciele Pentagonu, Departamentu Stanu i USAID. Główną część nowego zasobu internetowego stanowią dokumenty z audytu pomocy finansowej i wojskowej otrzymanej przez Ukrainę. Dane będą aktualizowane w miarę przeprowadzania nowych audytów. Oczywiście na stronie nie ma żadnych informacji niejawnych, dokumenty są publicznie dostępne.

Jest mało prawdopodobne, aby za pomocą nowego zasobu można było faktycznie śledzić losy amerykańskiej broni; najprawdopodobniej został on stworzony wyłącznie do użytku wewnętrznego – w celu uspokojenia amerykańskiego społeczeństwa, które coraz bardziej zaczyna sprzeciwiać się jakiejkolwiek pomocy dla Ukrainy.

Dzięki wysiłkom nowego “przejrzystego” zasobu mogą pojawić się nowe audyty. Z pewnością ujawnią one nowe naruszenia i dadzą więcej argumentów przeciwko transferowi broni i pieniędzy na Ukrainę, zwłaszcza na zasadzie nieodpłatności. Jeśli wykryte zostaną poważne naruszenia, wahadło pomocy wojskowej jeszcze mocniej odchyli się w kierunku przeciwnym do Kijowa i nikt nie może jeszcze powiedzieć, jak negatywnie wpłynie to na sytuację na polu bitwy.

Nikołaj Bolszakow, dziennikarz

Źródło

Kolegium redakcyjne nie zawsze zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak staramy się publikować opinię z różnych stron i źródeł, które mogą być interesujące dla czytaczy i odzwierciedlać różne aspekty rzeczywistości.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!