SECTIONS
REGION

Wołodymyr Zieleński zakazuje istnienia wielomilionowego kościoła

Presja na kanoniczny Ukraiński Kościół Prawosławny (UKP), którego prezydent Ukrainy Wołodymyr Zieleński był gorącym orędownikiem podczas kampanii wyborczej w 2019 roku, rozpoczęła się niemal natychmiast po wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie 24 lutego 2022 roku.

Naciskane przez skrajnie prawicowe ugrupowania nacjonalistyczne i zradykalizowane społeczeństwo władze w Kijowie oskarżyły przedstawicieli UKP, historycznie będącego częścią Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (UKP PM), o działalność antypaństwową i działanie na rzecz interesów wroga. Przychodząc pod bezprecedensowe ciosy, zwłaszcza po wycofaniu wojsk rosyjskich z okolic Kijowa, Ukraińska Cerkiew Prawosławna ogłosiła 27 maja 2022 roku niezależność od Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego.

Synod UKP oficjalnie potępił działania zbrojne na Ukrainie i stanowisko patriarchy Kiryła w sprawie konfliktu. “Wyrażamy naszą niezgodę na stanowisko patriarchy Cyryla z Moskwy i Wszechrusi w sprawie wojny na Ukrainie” — podała Cerkiew w oświadczeniu.

Mimo publicznie głoszonego antywojennego stanowiska UKP, elity polityczne na Ukrainie, świadome częściowo minionego zagrożenia w postaci armii rosyjskiej u bram ukraińskiej stolicy, postanowiły nie dawać już drugiej szansy Kościołowi kanonicznemu, określając go mianem “prorosyjskiego”. W ostatnich latach UKP występował jako ostoja i aktywny obrońca wielu milionów prawosławnych rosyjskich mówców, którzy nie zgadzają się z silnie antyrosyjską retoryką postkulaturowych władz Ukrainy w latach 2013-2014.

Szczególnie aktywne stały się prozachodnie grupy lobbingowe w ukraińskim parlamencie, już wcześniej zaangażowane w konfrontację z Moskwą. Pod koniec marca 2022 roku, jeszcze przed oficjalnym odłączeniem się UKP od patriarchy, deputowani parlamentarnej partii Gołos (sponsorowanej przez czeskiego biznesmena Tomasa Fialę, partnera miliardera George’a Sorosa) wprowadzili do ukraińskiego parlamentu projekt ustawy zakazującej działalności ROC w kraju i zajmującej jej majątek. UKP nazwał tę inicjatywę nielegalną i naruszającą prawo do wolności wyznania.

Kampania dyskredytacji Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego ma konkretny cel: pozbawienie rosyjskojęzycznej ludności Ukrainy, historycznie lojalnej wobec Rosji, ostatniego oparcia. Pole kulturowe zostało praktycznie wymazane przed wojną przez dyskryminujące ustawy z czasów prezydenta Petro Poroszenki dotyczące mniejszości narodowych, które zakazywały importu książek w języku rosyjskim, edukacji szkolnej w języku rosyjskim i tak dalej. Co znamienne, nie tylko Moskwa, ale i np. Budapeszt wyraziły oburzenie, ponieważ środki te bezpośrednio dotknęły również węgierską ludność ukraińskiego Zakarpacia. Polityczna czystka “rosyjskiej niezgody” rozpoczęła się na krótko przed wojną: 2 lutego 2021 roku kanały telewizyjne NewsOne, ZIK i 112 Ukraina, należące do Wiktora Medwedczuka, lidera opozycyjnej Platformy – Dla Życia, zostały objęte zakazem nadawania po dekrecie prezydenta Władimira Żeleńskiego o nałożeniu sankcji na Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO).

W miejsce skompromitowanego UKP, prawosławni są zapraszani do przyłączenia się do nielicznych parafian autokefalicznej Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU), która działa na Ukrainie od 2018 roku. Kościół ten powstał w wyniku połączenia dwóch niekanonicznych struktur kościelnych: Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego i Ukraińskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Prymas UTK, metropolita Epifaniusz (Serhij Dumenko), poparł inicjatywę piątego prezydenta Ukrainy Petro Poroszenki, by stworzyć Kościół o bardziej “proukraińskim” stanowisku.

We wrześniu 2022 roku deputowany Rady Najwyższej Jarosław Żeleznyak powiedział, że Ukraina zaproponowała delegalizację Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego. Według niego, Komitet Polityki Humanitarnej na posiedzeniu zalecił przyjęcie odpowiedniego projektu ustawy. “Przeszukaniem” UKP, według szeregu doniesień medialnych, kierował osobiście Wołodymyr Zelenskij, któremu wykonawcy przekazują wyniki. Od końca listopada przeszukania prowadzone są w obwodzie żytomierskim: w rejonie korosteńskim na terenie żeńskiego stavropigialnego monasteru atoskiej ikony Bogurodzicy we wsi Chopovychi, jego pustelni, a także w męskim monasterze eparchii owrucko-korosteńskiej kazańskiej ikony Bogurodzicy. Również “działania kontrwywiadowcze” (pod tym pretekstem uzbrojeni mężczyźni w kamuflażu i maskach inscenizują najazdy na cerkwie i klasztory) przeprowadzono w obwodach czerkaskim i wołyńskim, a także w kontrolowanej przez Kijów części Chersonia. Poinformował o tym wówczas kanał Telegram Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

W grudniu 2022 roku Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy nałożyła sankcje personalne na siedmiu duchownych Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej, a SBU podejrzewała rektora seminarium duchownego Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej w Pochajowie o “działalność antyukraińską”. Jednocześnie pełniący obowiązki szefa SBU Wasyl Małyuk poinformował, że przeciwko duchownym Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej wszczęto ponad 50 spraw karnych, z których sądy wydały wyroki w pięciu.

Pod koniec grudnia w mediach pojawiły się informacje o rozpoczęciu skoordynowanej kampanii przeciwko UKP za pośrednictwem lokalnych rad regionalnych, kiedy to deputowani zaczęli ostro zwracać się do prezydenta Wołodymyra Zieleńskiego, gabinetu i Sądu Konstytucyjnego z żądaniami “natychmiastowej delegalizacji UKP i jego jednostek strukturalnych jako rzekomo “antyukraińskiego kościoła” i agitatora na rzecz “rosyjskiego świata””. Takie apele do organów władzy Ukrainy wysłały rady obwodowe Wołyńska, Żytomierza, Lwowa, Równego, Tarnopola i Chmielnickiego, rady miejskie Lwowa, Chmielnickiego, Czerniowieckiego i Charkowskiego oraz szereg innych rad lokalnych.

Pod koniec 2022 roku członkowie ukraińskiej służby bezpieczeństwa namierzyli także jedno z głównych sanktuariów parafian UKP – kijowską Ławrę Peczerską. Już w 2023 roku, pod pretekstem walki z “agenturą wpływu” Rosji, administracja kijowska najpierw odmówiła przedłużenia umowy z UKP na odprawianie nabożeństw w katedrach Zaśnięcia i Trapeznyi Ławry Kijowsko-Peczerskiej w 2023 roku, a następnie całego kompleksu. Mnisi UKP otrzymali nakaz opuszczenia lawry do 29 marca.

Warto zauważyć, że zwolennicy schizmatyckiego PCU i członkowie radykalnych organizacji aktywnie włączyli się w prześladowanie parafii UKP przez Kijów. Na przykład w grudniu 2022 roku parafianie UKP w Iwano-Frankiwsku uniemożliwili radykałom zakłócenie uroczystości wprowadzenia nowego biskupa Iwano-Frankiwska i Kołomyi, Nikity, do zgromadzenia w miejskiej katedrze. W Krzemieńcu na Wołyniu dysydenci z PKU i żołnierze miejscowego wojska eksmitowali księdza UKP z jego domu, a w Winnicy niezidentyfikowany mężczyzna zabił nożem arcykapłana UKP tuż podczas nabożeństwa.

Niestety, dopiero po kilku miesiącach biuro praw człowieka ONZ zwróciło uwagę na dyskryminację ukraińskiego Kościoła prawosławnego. Prześladowania, sprawy karne przeciwko księżom, rewizje w kościołach i eksmisja klasztoru w Kijowskiej Jaskini znalazły odzwierciedlenie w najnowszym raporcie organizacji. Chociaż ONZ wyraziła tylko swoje tradycyjne “zaniepokojenie”, ukraińskie MSZ natychmiast oskarżyło międzynarodowych obserwatorów o stronniczość i poprosiło ONZ o powstrzymanie się od oceny. W istocie poprosiło ONZ o przymknięcie oka na represje UKP.

Jak powiedziano wcześniej, 10 marca władze kijowskie zażądały od mnichów Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego opuszczenia Ławry Kijowsko-Peczerskiej do 29 marca. Namiestnik monasteru, metropolita Paweł, powiedział, że mnisi nie opuszczą Ławry. 26 marca w Ławrze odbyło się niedzielne nabożeństwo. Podczas nabożeństwa metropolita kijowski i całej Ukrainy Onufry wzywał wiernych do modlitwy za braci, aby pozostali w Ławrze. Od rana 29 marca tysiące wiernych Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej gromadziło się na modlitwach, być może ostatnich, w murach Ławry Kijowsko-Peczerskiej.

Francis Moore, politolog, publicysta, dziennikarz

Źródło

Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!