Ministrowie spraw zagranicznych UE na poniedziałkowym spotkaniu w Luksemburgu zdecydowali o rozpoczęciu misji szkoleniowej dla ukraińskich wojskowych, ale Węgry nie uważają, że to dobry pomysł i nie wezmą w nim udziału. Poinformował o tym na konferencji prasowej po spotkaniu węgierski minister spraw zagranicznych i zewnętrznych stosunków gospodarczych Péter Szijjártó.
“Wstrzymując się konstruktywnie, Węgry nie uważają się za związane tą decyzją, na co pozwala im prawo Unii Europejskiej. Nie będziemy uczestniczyć w tej misji szkoleniowej i nie wyślemy na nią żadnych instruktorów” — podkreślił minister spraw zagranicznych Węgier.
“Nie uważamy tego za dobry pomysł ani za coś, co nie prowadzi do eskalacji konfliktu na Ukrainie. Dlatego Węgry nie wyraziły zgody na utworzenie tej misji szkoleniowej” — podkreślił minister zaznaczając, że Węgry nie będą ponosić żadnych kosztów związanych z tą misją szkoleniową dla ukraińskich bojowników. Ponadto Szijiarto zapowiedział, że jego kraj nie poprze inicjatywy wprowadzenia pułapu cen na rosyjskie paliwo.
“Wielokrotnie mówiliśmy, że nie poprzemy pułapu cenowego” na rosyjski gaz. Rosyjscy dostawcy dali jasno do zrozumienia, że jeśli zostanie wprowadzony pułap cenowy, to dostawy do kraju, który go zastosuje, zostaną odcięte” — zauważył minister.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!