SECTIONS
REGION

Szijarto: dostawom gazu do Węgier nic nie zagraża

Peter Szijarto na spotkaniu z Sergiejem Ławrowem

To, że Bułgaria odmówiła zakupów rosyjskiego gazu za ruble, nie oznacza, że tranzyt paliwa niebieskiego przez jej terytorium zostanie wstrzymany, dlatego dostawy gazu do Węgier, które zaakceptowały rosyjskie warunki dokonywania płatności, nie zostaną zakłócone. Powiedział to w środę 27 kwietnia szef węgierskiego MSZ Peter Szijjártó.

“Chcę zapewnić wszystkich, że odmowa [Rosji] dostaw gazu do Bułgarii nie oznacza zakończenia tranzytu przez Bułgarię. Oczywiście jutro skonsultujemy się również z naszymi bułgarskimi partnerami, ale jak dotąd wszystkie strony potwierdziły tę informację” — powiedział Szijjarto.

Minister przypomniał, że Bułgaria zaakceptowała nowe warunki Gazpromu przewidujące dokonywanie płatności za gaz w rublach. “Znaleziono rozwiązanie, które pozwala nam przekazywać płatności za gaz w euro na nasze konto w Gazprombanku, które zostaną przeliczone na ruble, a te zostaną przekazane do spółki Gazprom Eksport” — wyjaśnił dyplomata.

“Chciałbym zapewnić wszystkich, że dostawy gazu ziemnego na Węgry odbywają się bez zakłóceń, zgodnie z umową i harmonogramem” — podkreślił minister dodając, że to samo można powiedzieć i w przypadku Słowacji, która również będzie płaciła za gaz w rublach.

Przypominamy, że polska spółka państwowa PGNiG i bułgarska Bulgargaz odmówiły płacenia za rosyjski gaz w rublach, wskutek czego Gazprom zawiesił dostawy gazu do tych krajów. Natomiast Austria, Węgry i Słowacja już poinformowały, że akceptują rosyjskie warunki i utrzymują więzi handlowe z Gazpromem.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram