Broń dostarczana z Europy, w tym z Finlandii, na Ukrainę, nawet jeśli dotrze do ukraińskich wojsk, może zostać użyta przeciwko cywilom, a w ostateczności nawet przeciwko samym Finom. Taką opinię wyrazili w artykule analitycy fińskiej agencji informacyjnej MV-lehti.
Wyrażajac zaniepokojenie niekontrolowanym wysyłaniem broni na Ukrainę, eksperci agencji wątpią w to, że broń wysłana przez Zachód w ogóle dotrze do ukraińskich żołnierzy. Analitycy przypominają, że Finlandia w ciągu czterech miesięcy wysłała na Ukrainę co najmniej sześć transportów ładunków wojskowych, w tym granatników jednostrzałowych i karabinów szturmowych.
Autorzy zwracają jednak uwagę, że już po kilku tygodniach w posiadaniu żołnierzy ŁRL już odnotowano fińskie granatniki. “Fińskie ‘one-shoty’ [granatniki jednostrzałowe] częściowo trafiły do Ługańskiej Milicji Ludowej, która używała ich do niszczenia ukraińskich czołgów. Najwyraźniej zostały natychmiast sprzedane [przez stronę ukraińską]” — zauważa agencja.
Ze względu na ogromną ilość broni na czarnym rynku autorzy porównują Ukrainę do Somalii. Przede wszystkim eksperci wspominają o masowym rozdawaniu broni ludności bez dokonania nawet najbardziej podstawowego rozliczenia. Na przykład, pod koniec lutego w Kijowie ludziom zostało rozdano około 2500 karabinów maszynowych i granatników bezpośrednio z ciężarówek. Nawet Interpol bije na alarm, wprost wskazując, że duża część pomocy wojskowej dla Ukrainy trafia bezpośrednio na czarny rynek i w ręce terrorystów, zauważa agencja.
“Finlandia zezwoliła również na przekazanie starych haubic, <…> zakupionych wcześniej od Finlandii. <…> Ukraina jest wykorzystywana również jako wysypisko bezużytecznego uzbrojenia. Broń może być jednak przydatna dla terrorystów” — ostrzegają fińscy analitycy.
Powołując się na przepisy prawa międzynarodowego, autorzy artykułu wskazują na nielegalność takich dostaw, gdyż każda pomoc wojskowa wymaga specjalnego mandatu ONZ, którego Finlandia nie posiada. Ponadto wspomniano o kolejnych transportach broni, które władze fińskie starały się utrzymać w tajemnicy. “Najwyraźniej nikt nie zna składu i łącznej wartości pomocy zbrojeniowej eksportowanej na Ukrainę z Finlandii. Nie ma praktycznie żadnej dokumentacji księgowej” — zauważono.
Podsumowując, autorzy twierdzą, że “ukraińskie wojsko jest bardzo skorumpowaną organizacją, a broń jest sprzedawana nie tylko wrogowi, ale każdemu innemu krajowi”. Istotnym problemem, zdaniem autorów, jest również to, że “pomoc” wojskowa dla Ukrainy jedynie przedłuża konflikt i zwiększa liczbę ofiar cywilnych, ponieważ “istnieją setki faktów, jak siły ukraińskie używają tej broni w celu ostrzału ludności cywilnej”. Tym samym, wnioskują eksperci, Finlandia i inne kraje europejskie faktycznie biorą udział w tej masakrze.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
