W Berlinie zostało udaremniono próbę zamachu terrorystycznego z użyciem improwizowanego ładunku wybuchowego na dziennikarzy rosyjskiej agencji informacyjnej RIA i ich rodziny. On tym poinformowała w sobotę 7 maja ambasada Rosji w Republice Federatywnej Niemiec.
Wieczorem w piątek okno w budynku, w którym mieszkali dziennikarze z rodzinami, zostało wybite butelką rzuconą z ulicy. Podczas przeszukania we wnęce domu zostało znaleziono podejrzany przedmiot, składający się z dużego kanistra wypełnionego cieczą, a także plastikowej butli i butli gazowej z przyklejonymi do niej przewodami.
Policja w trybie pilnym ewakuowała lokatorów, otoczyła kompleks kordonem i wezwała straż pożarną oraz saperów. “Ci ostatni potwierdzili, że przedmiot, o który podejrzewano, jest improwizowanym urządzeniem wybuchowym. <…> W wyniku operacji [deaktywacji urządzenia] nikt nie odniósł obrażeń” — poinformowali stroże prawa, którzy zapewnili dziennikarzom i ich rodzinom możliwość przeniesienia się w bezpieczne miejsce.
Pracownicy rosyjskiej ambasady wystosowali notę do niemieckiego MSW domagając się przeprowadzenia dochodzenia w sprawie incydentu. Dyplomaci zwrócili uwagę niemieckich władz na to, że informacje dotyczące miejsc zamieszkania rosyjskich dziennikarzy i członków ich rodzin oraz ich zdjęcia są celowo rozpowszechniane w Internecie i publikowane przez wiodące niemieckie media, co stwarza niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia dziennikarzy, którym ciągle grożą migranci z Ukrainy i niemieccy radykałowie.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!