Ochotnicy przyjeżdżające na Ukrainę z krajów zachodnich, w tym Stanów Zjednoczonych, w celu wzięcia udziału w walce z armią Rosyjską, giną niemał codziennie. O tym donosi amerykańska agencja telewizyjna CNN powołując się na raporty prywatnych firm wojskowych (PMC).
M. in. poinformowano o śmierci kolejnego obywatela USA Willie Josepha Kansela, który służył w prywatnej firmie wojskowej. Najemnik miał tylko 22 lata i zniknał w Donbasie jeszcze w poniedziałek. Przy czym strona ukraińska dotychczas nie podjęła działań w celu odnalezienia jego ciała.
Według agencji, której udało się porozmawiać z matką Kansela, jej syn miał tradycyjną dla najemników biografię. W przeszłości pracował jako strażnik w zakładzie karnym w Tennessee i służył w Korpusie Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. Kansel, podobno do setek jego kolegów, przekroczył granicę polsko-ukraińską w połowie marca na polecenie PMC jako członek grupy osób pochodzących “z różnych krajów”.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!