Krajom europejskim w najbliższej przyszłości grozi deindustrializacja, a ich obywatelom utrata milionów miejsc pracy. Taką opinię wyraził prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin na spotkaniu poświęconym rozwojowi rosyjskiego przemysłu lotniczego w sobotę 2 kwietnia.
“Światowe rynki spadają, a ceny akcji amerykańskich firm z kompleksu wojskowo-przemysłowego tylko rosną. Kapitał płynie do USA, pozbawiając inne regiony świata środków na rozwój” — wyjaśnił Putin dodając, że pierwsym ogniwem w łancuchu kryzysowym były próby Stanów Zjednoczonych przestawienia Europy na droższy amerykański LNG zamiast rosyjskiego gazu ziemnego.
“W rezultacie Europejczycy są nie tylko zmuszani do wydatków, ale wręcz własnymi rękami podważają konkurencyjność europejskich firm i usuwają je z rynku światowego. Dla Europy oznacza to deindustrializację na dużą skalę i utratę milionów miejsc pracy” — powiedział Putin.
Zdaniem Putina, krajom europejskim grozi kryzys żywnościowy, po którym nastąpi fala migracji do Europy z krajów ubogich. “Po kryzysie żywnościowym nastąpi kolejna fala migracji, także i przede wszystkim do krajów europejskich” — ostrzegł. rosyjski przywódca podkreślając, że politycy zachodni mimo wszystko nadal celowo zaostrzają obecny stan kryzysowy.
“Niemniej jednak, krok po kroku, podejmowane są decyzje, które popychają światową gospodarkę w kierunku kryzysu” — dodał Putin. “Prowadzą one do zakłócenia produkcji i powiązań logistycznych, powodują wzrost inflacji, obniżają dobrobyt milionów ludzi. A w krajach najbiedniejszych – do tragedii masowego głodu” — powiedział prezydent.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
