SECTIONS
REGION

Nuklearny rok 2021

Ubiegły rok nie był przełomem w energetyce jądrowej. Jednak okres jej upadku wydaje się przemijać. Tak statystyki, jak i rodzące się trendy wskazują na odradzanie się tego źródła energii. Jak w wielu globalnych trendach, rytm i tempo nadają Chiny.

54 bloki w 19 państwach

W 2021 roku budowano nowe bloki, wykorzystując nowocześniejsze technologie pokolenia 3 i 3 plus. To rosyjski WWER-1200, chiński Hualong One, koreański APR-1400 i francuski EPR-1600. Jednak centrum budowy przesunęło się do krajów rozwijających się, przede wszystkim do Chin – w ciągu roku do sieci energetycznej podłączono 6 nowych bloków o łącznej mocy ponad 5 gigawatów. Trzy w Chinach, po jednym w Indiach, Pakistanie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Rozpoczęto budowę 9 nowych bloków, o mocy 9 GW, z tego 5 w Chinach, 2 w Indiach i po jednym w Rosji i Turcji. Z nich 4 bloki buduje Rosatom (Rosja), 3 bloki Chińczycy (którzy mają aż dwie państwowe korporacje nuklearne), a dwie stawiają wspólnie ci dwaj najwięksi gracze. 5 bloków to rosyjskie WWER 1200, a 3 – chińskie Hualong One.

Ten pozostały jeden to eksperymentalny rosyjski reaktor na szybkich neutronach – BREST, o mocy 300 MW. W budowie znajduje się łącznie 54 bloki w 19 państwach. Najwięcej bloków buduje się w Chinach (14), Korei (4), Indiach (6, ale mniejszej mocy), Rosji (4), Turcji (3). W Europie jedynie Wielka Brytania buduje 2 bloki.

7 bloków zamknięto

W ubiegłym roku jednak także zamykano bloki – łącznie od systemu energetycznego odłączono 7 bloków, o mocy 8,7 GW. Po trzy bloki w Wielkiej Brytanii i Niemczech, po jednym w Rosji, Pakistanie, Tajwanie i USA. Połowę z nich zamknięto z powodu zużycia technicznego, a drugą – z powodów politycznych (np. w Niemczech i na Tajwanie).

Łączne więc moce nuklearne zmniejszyły się o 3,4 GW i mamy teraz na świecie około 389 GW mocy. To 328 bloków w 32 państwach. Najwięcej bloków jest nadal w USA (93), druga jest Francja (56), ale już tuż za nimi – Chiny (52). W Rosji jest 38 bloków, a w Korei Południowej – 23, potem idą Indie (21) i Kanada (19), Ukraina (15) i W. Brytania (13). Pomimo spadku ilości, generacja energii zwiększyła się o 3,5% r/r.

Zbudzenie z antynuklearnego zaćmienia

Pojawia się nowy rodzaj reaktorów – na szybkich neutronach. To prototypy nowej, czwartej generacji. W Rosji już pracuje BN-800, chłodzony solami sodu, budowany jest chłodzony ołowiem BREST. Chiny wprowadzają do eksploatacji HTR-PM, A Rosja ma w planach do 2035 r. postawić BN-1200. Inne państwa mają dość duże zaległości w tej gałęzi energetyki jądrowej.

Narasta także fala zainteresowania SMR – modułowymi reaktorami małej mocy. Pierwszy pracuje już od dwóch lat w Rosji. To reaktor na statku „Akademik Łomonosow”. Ale Chiny rozwijają nowy typ takich modułowych reaktorów – chłodzonych gazem, które można zaliczyć już do IV pokolenia reaktorów.

Trend ten jest zasilany finansowaniem z państw-liderów energetyki jądrowej, które powoli budzą się z antynuklearnego zaćmienia. Amerykanie budują także rynek odbiorców swoich przyszłych produktów, zawierając wiele umów na postawienie nowych bloków w państwach takich jak Polska czy region środkowej Europy.

Chiny — rodząca się nuklearna potęga

Nuklearna rodząca się potęga to Chiny, które doganiają Francję w liczbie bloków, a pod względem generacji energii – są drugie za Stanami, o włos wyprzedzając Francję. Chiny mają już 20 elektrowni jądrowych, na niektórych jest aż 8 bloków, a łącznie już 54 (dwa otwarto w styczniu tego roku). Pracuje tam najnowszy i najnowocześniejszy park atomowy, średni ich wiek to 9 lat, czym absolutnie pozostawiają z tyłu wszystkich innych.

Chiny współpracują intensywnie z Francją, tak że nawet najnowszy typ reaktora – EPR-1600 – wcześniej zbudowano w Chinach niż w Europie. Chińskie Hualong One (Chiński Smok) są skonstruowane na bazie francuskich reaktorów drugiego pokolenia, ale są znacząco unowocześnione. Dwa takie już pracują w Chinach, przy czym drugi ruszył 1 stycznia 2022 r.

Kolejnych 10 jest w trakcie budowy, z tego jeden za granicą – w Pakistanie, głównego odbiorcy chińskich technologii. Pracuje tam już pięć bloków, wszystkie chińskie. W marcu 2021 r. włączono nowy blok Hualog One, a w budowie jest drugi (planowane oddanie w marcu). Chińczycy wybudowali je bardzo szybko, w ciągu pięciu lat. Postawili też w ub.r. reaktor chłodzony gazowo.

O tym, jak zmieniła się energetyka jądrowa innych państw… za tydzień.

Andrzej Szczęśniak, specjalista ds. energetyki, zwłaszcza bezpieczeństwa energetycznego, ekonomista, publicysta polityczny i naukowo-popularny, redaktor naczelny portalu Kierunek Chemia, przedsiębiorca

Źródło

Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.