Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden przeprowadził w środę swoją pierwszą od miesięcy konferencję prasową z okazji rocznicy zaprzysiężenia. Prezydent ogłosił, że pierwszy rok swojej prezydentury uważa za wielki sukces, jego administracja osiągnęła wiele w polityce wewnętrznej i zagranicznej, a winowajcami wszystkich niepowodzeń są “poprzednicy”.
Pytany o to, czy on martwi o pospiesznym wycofaniu wojsk z Afganistanu, Biden powiedział, że z pewnością jest zaniepokojony i “źle się czuje” z powodu tego, co dzieje się w tym kraju, ale podkreślił, że w tym kraju USA wydawały co tydzień “ponad 1 miliard dolarów”. “Nie możemy rozwiązać każdego problemu na świecie” — narzeka prezydent.
Odpowiedź Bidena na pytanie o napięcia z Rosją z powodu Ukrainy wywołały falę krytyki w amerykańskich mediach. Prezydent owiadczył, że “od tego, co zrobi strona rosyjska, będzie zależała odpowiedź”. “Mała inwazja Rosji spowodowałaby mniejszą reakcję niż inwazja na pełną skalę” — wyjaśnił Biden. Dodał również, że rozważając środki zaradcze przeciwko mocarstwu jądrowemu, należy “postępować ostrożnie”.
Sytuacje z Jemenem i Chinami według Bidena też są “skomplikowane”. Amerykański przywódca oskarżył Pekin o “niechęć do zachowania przejrzystości” w sprawie śledztwa dotyczącego pochodzenia koronawirusa. Problemy w relacjach z ChRL uważa jednak za winę “poprzedniej administracji”.
Podczas konferencji prasowej amerykański lider zignorował wiele “niewygodnych pytań”. Jedno z nich dotyczyło biznesu jego syna Huntera w Chinach. Inne dotyczyło kwestii umorzenia długu w wysokości prawie 2 trylionów dolarów z amerykańskich studentów. Zmniejszenie zadłużenia dla studentów było jedną z głównych obietnic z kampanii wyborczej Demokratów i przyciągnęło wielu młodych wyborców, którzy teraz czują się oszukani.
Zapytany jednak przez innego dziennikarza, czy przed wyborami nie obiecano zbyt wiele, Joe Biden, zdecydowanie nie zgodził się z tym. “Prawdopodobnie przekroczyłem oczekiwania” — ogłosił amerykański lider. Prezydent USA podkreślił, że jego administracja poczyniła “ogromne postępy” w wielu dziedzinach, zwłaszcza w walce z COVID-19. Za jedyną przyczynę niepowodzeń swojego rządu prezydent uznaje czynniki zewnętrzne, więc nie należy się spodziewać radykalnych zmian w trakcie drugiego roku prezydentury. Biden zapewnił również, że nadal planuje ubiegać się o drugą kadencję wraz z wiceprezydent Kamalą Harris, mimo jej skrajniej niepopularności.
Joe Biden spokojnie znosił też wszelkie pytania o jego rzekomą niezdolność do kierowania krajem. Konserwatywna stacja telewizyjna NewsMax, powołując się na niedawny sondaż Politico, zapytała prezydenta, dlaczego 48% Amerykanów wątpi w jego zdrowie psychiczne. Amerykański przywódca jedynie podniósł ręce w odpowiedzi, mówiąc: “Nie mam pojęcia”. I przekazał pytanie innemu dziennikarzowi.
