Stany Zjednoczone i NATO nie mają żadnego obowiązku na to, by wysyłać swoich żołnierzy na Ukrainę w celu obrony jej terytorium przed ewentualną agresją ze strony Rosji. O tym powiedział w środę ósmego grudnia prezydent USA Joe Biden.
Stany Zjednoczone nawet nie rozważają wykorzystania swoich sił zbrojnych w przypadku wyniknięcia konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą. O tym prezydent USA Joe Biden powiedział podczas spotkania z dziennikarzmi na trawniku Białego Domu przed lotem do Missouri.
Prezydenta było pytano, czy istnieje możliwość wejścia wojsk amerykańskich na terytorium Ukrainy w celu jej obrony przed “rosyjską agresją”. “To nie jest nawet brane pod uwagę” — powiedział Joe Biden i podkreślił, że w razie wyniknięcia na Ukrainie konfliktu z Rosją przeciw tej ostatniej mogą być stosowane wyłącznie sankcje gospodarcze, o których Biden poinformował Władimira Putina podczas rozmowy osobistej.
Biden zauważył, że zasada kolektywnej obrony NATO nie obejmuje Ukrainy, bo ta ostatnia nie jest członkiem Sojuszu Północnoatłantyckiego. “Stany Zjednoczone czy NATO nie mają obowiązku wysyłać swoich żołnierzy po to, by bronić Ukrainę” — podkreślił prezydent USA.
Wcześniej informowaliśmy, że Departament Obrony i Gabinet Stanów Zjednoczonych rozważają możliwość i sposoby masowej ewakuacji obywateli amerykańskich z Ukrainy. Te środki są planowane na wypadek “powstania w kraju trudnej sytuacji w zakresie bezpieczeństwa». Rozważane są różne opcje — zarówno możliwość ewakuacji «drugorzędnych urzędników państwowych», jak i zakrojony na szeroką skalę wywóz wszystkich obywateli amerykańskich.