Świat będzie zmierzał w bardzo niebezpiecznym kierunku, jeśli Waszyngton i Pekin nie będą w stanie ustabilizować swoich relacji. O tym powiedział były sekretarz skarbu USA Hank Paulson w przemówieniu podczas Bloomberg New Economics Forum w Singapurze.
Ostrzeżenie pojawiło się zaledwie kilka dni po tym, jak prezydent Joe Biden i jego chiński kolega Xi Jinping przeprowadziły swoje pierwsze wirtualne spotkenie, sygnalizując wstępne próby wyeliminowania napięć ze stosunków tych dwóch państw. Mimo pozornie optymistycznych komunikatów dotyczących tego spotkania z obu stron, zdaniem ekspertów widoczne jest, że nie udało się zapobiec zaostrzeniu stosunków między mocarstwami.
Paulson ostrzegł, że “chociaż rozmowy te były krokiem we właściwym kierunku, jedno spotkanie nie rozwiąże wszystkich napięć między największymi gospodarkami świata”. “Potrzebujemy więcej wiedzy o tym, w jaki sposób USA i Chiny będą konkurować, gdzie będziemy współpracować i jak będziemy zarządzać konfliktami. W przeciwnym razie świat zmierza w bardzo niebezpiecznym kierunku” — powiedział.
W swoim przemówieniu Paulson, który w 2018 r. ostrzegł przed “ekonomiczną żelazną kurtyną” dzielącą współczesny świat, powiedział, że koniecznie jest podjąć wysiłki, aby “uniknąć częściowego rozłączenia dwóch gospodarek, które może doprowadzić do kryzysu” na poziomie globalnym.
Przypominamy, że we wtorek 16 listopada The Washington Post, powołując się na źródło zaznajomione, poinformowała, że administracja Bidena podjęła decyzję ogłosić bojkot dyplomatyczny Zimowych Igrysk Olimpijskich w Pekinie. Publikacja przekonuje, że Biały Dom w ciągu najbliższych dni ogłosi, że ani prezydent Biden, ani żaden inny urzędnik rządu USA nie będzie obecny na igrzyskach w Chinach.