Ron DeSantis oficjalnie rozpoczął kampanię reelekcyjną na stanowisko gubernatora Florydy. Dlaczego to ma znaczenie? I jak prawdziwe jest stwierdzenie, że to on będzie zmiennikiem Trumpa?
Republikański gubernator Florydy Ron DeSantis oficjalnie rozpoczął swoją kampanię reelekcyjną na najwyższe stanowisko w stanie. Wybory odbędą się w “wielkim dniu głosowania” 8 listopada 2022 r. Tego samego dnia odbędą się środkowe wybory do Kongresu Stanów Zjednoczonych i wiele innych wyborów.
DeSantis jest jednym z najpopularniejszych Republikanów. Pod względem popularności ustępuje, być może, tylko Trumpowi. Pod jego rządami Floryda ostatecznie przekształciła się z “niezdecydowanego” stanu w mocno republikański. Aktywnie wspierał Donalda Trumpa i prowadził politykę, która cieszyła się poparciem konserwatywnych wyborców. Floryda była gospodarzem konserwatywnego forum CPAC i była w pewnym sensie przykładem udanego konserwatywnego zarządzania na tle niepowodzenia liberalnych stanów, takich jak Nowy Jork, Wirginia i Kalifornia w trakcie epopeji covidowej.
Rona DeSantisa promują jako kandydata na stanowisko prezydenta od Partii Republikańskiej w 2024 roku. Sam DeSantis zachowuje się bardzo mądrze i skromnie. Mówi o tym, że ma wiele do zrobienia na Florydzie i że popiera Trumpa w każdy możliwy sposób. Ale jeśli partia zdecyduje, że Trump nie jest najlepszą opcją dla wyborów 2024, to Desantis jest uważany za obiektywnie najlepszego ze wszystkich innych kandydatów. Ma świetny wizerunek “republikańskiego trumpisty nowego gatunku”… przy czym jednocześnie jest trochę bardziej delikatny i “systemowy” niż Trump. Dzięki wsparciu ze strony samego Trumpa DeSantis ma bardzo wysoki poziom wsparcia.
Więc, robimy wniosek, że DeSantis — to Kandydat-2024? To nie takie proste. Krajobraz polityczny USA, szczególnie na prawym skrzydle, jest bardzo płynny. Zwycięstwo w wyborach gubernatorskich w Wirginii republikańskiego biznesmena Glenna Yonkina pokazuje, że ciągle pojawiają się tu nowe twarze, które on-line kształtują nowy amerykański konserwatywny kurs. Ogólnie rzecz biorąc, ten kurs jest tym samym trumpizmem bez Trumpa. O którym nam było mówiono, że jest niemożliwy.
Podsumowując, myślę, że to nie przypadek, że Desantis na Florydzie rozpoczął kampanię zaraz po zwycięstwie Yonkina. Rozpoczęła się selekcja. A stara elita Partii Republikańskiej nie kontroluje już tego procesu.
Dmitrij Drobnicki, politolog-amerykanista, specjalista ds. amerykańskiej polityki zagranicznej i wewnętrznej, publicysta, dziennikarz
Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.
