Stany Zjednoczone “umierają od wewnątrz” z powodu kryzysu migracyjnego i bezczynności władz – oświadcza były prezydent USA Donald Trump, za pośrednictwem swojej rzeczniczki Liz Harrington
Działacz polityczny zwrócił szczególną uwagę na nielegalnych migrantów, którzy “zatruwają” Stany Zjednoczone. Według niego władze w żaden sposób nie zajmują się tą kwestią. Jako rozwiązanie problemu zaproponował dokończenie muru na granicy z Meksykiem. “Można to szybko osiągnąć” – zauważył Trump.
Polityk i miliarder podkreślił również, że wielu nielegalnych imigrantów – to niezwykle niebezpieczni przestępcy z “opustoszałych więzień” innych krajów, a 97% uchodźców z Afganistanu wcale nie powinno być na amerykańskim kontynencie. “Osoby te muszą być bardzo rzetelnie sprawdzone, ponieważ wiele z nich może okazać się ściśle związanych z terroryzmem” – dodał.
Jednak to zagrożenie nie jest pojedyńcze zdaniem poprzedniego przywódcy kraju. “Zaledwie 10 miesięcy temu nie mieliśmy ani złej gospodarki, ani inflacji, ani gwałtownych cen paliw i wszystkich pozostałych towarów” – dodał Trump podsumowując, że jest to wszystko “bardzo smutne”.
Wcześniej przez Straż Graniczną Stanów Zjednoczonych poinformowano, że w 2021 roku ustanowiono rekordowy poziom aresztowań wzdłuż południowej granicy – 1 659 206 osób w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Poprzedni “rekord” miał miejsce w 2000 roku, obecny przekroczył go o ponad 15 tysięcy ludzi.
Oprócz jednostek Straży Granicznej, które zatrzymują nielegalnych imigrantów wzdłuż granicy, są też funkcjonariusze bezpośrednio na punktach przejścia granicznego. Napotkano przez nich za ten sam okres z kolei ponad 75 000 nielegalnych imigrantów, którzy próbowali przejść przez oficjalne przejścia graniczne bez zezwolenia.
