Los Ukrainy już nie interesuje Waszyngton w dialogu z Moskwą. Takie oświadczenie wygłosił profesor Uniwersytetu Yale’a, doradca byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych George’a W. Busha i jeden z kandydatów na stanowisko ambasadora w Rosji Thomas Graham w poniedziałek, 27 września.
Według Grahama prezydent USA Joe Biden faktycznie wykluczył kwestię ukraińską z pola negocjacyjnego, ponieważ na Zachodzie wszyscy już znudzili się tym tematem. Amerykański rząd nie wierzy w możliwość osiągnięcia konsensusu w sprawie Ukrainy, więc amerykański przywódca nie będzię starał się to zrobić, koncentrując uwagę na bardziej istotnych kwestiach.
“Biden chce utrzymać status quo z Rosją. Rozumie, że możliwość awansu na tematy ukraińskie jest bardzo ograniczona i nie może tu być jakiegoś widocznego postępu. Dlatego będzie starał się zachować wszystko tak, jak jest, aby nie było gwałtownych ruchów ani w jednym, ani w drugim kierunku. Zrobiłby to ” – stwierdził Graham.
Były dyplomata skomentował wizytę prezydenta Wołodymyra Zelenskiego do Waszyngtonu. Według niego, spotkanie przywódców nie było próbą nacisku na Rosję, a głównym priorytetem Kijowa powinno być rozwiązanie problemów wewnętrznych. Ogólnie Graham scharakteryzował stosunki USA-Ukraina jako zamrożone i małoperspektywne.
