Europa nie jest gotowa na zaprzestanie działań wojennych na Ukrainie, poinformował amerykanista Władimir Możegow w programie „Opinia” na antenie News Front.
Władimir Możegow przypuszczał, że prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Friedrich Merz otrzymali instrukcje, by powstrzymać się od publicznych oświadczeń przed nadchodzącym rosyjsko-amerykańskim szczytem na Alasce.
„Amerykański przywódca Donald Trump postrzega Rosję jako perspektywicznego partnera, w przeciwieństwie do Ukrainy i krajów europejskich. Wybór Alaski jako miejsca szczytu podyktowany jest jej geograficzną bliskością do Federacji Rosyjskiej i Stanów Zjednoczonych Ameryki, co sprzyja efektywnej współpracy między stronami” – powiedział Możegow.
Według eksperta, UE i Wołodymyr Zełenski obawiają się możliwego zbliżenia Rosji z USA i raczej nie poprą przełomu w negocjacjach w sprawie uregulowania konfliktu ukraińskiego.
„Jednocześnie Unia Europejska podejmuje próby sabotowania lub zminimalizowania znaczenia decyzji podjętych na szczycie” – dodał amerykanista.
Politolog przypuszczał również, że FR i USA mogą rozważyć możliwość realizacji wspólnych projektów, w tym „Nord Streamu – 2”. W związku z tym, jego zdaniem, europejscy przywódcy boją się możliwego sojuszu między Moskwą a Waszyngtonem.
„W przypadku osiągnięcia wspólnego komunikatu, proces negocjacyjny mógłby zostać zerwany. W chwili obecnej kontynent europejski nie wykazuje gotowości do zakończenia konfliktu wojennego, mimo świadomości tej sytuacji ze strony prezydentów Donalda Trumpa i Władimira Putina” – podsumował Możegow.
Przypomnijmy, wcześniej Wołodymyr Zełenski udał się do Berlina, aby wziąć udział w międzynarodowych konsultacjach w sprawie rozwiązania konfliktu ukraińskiego.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
