SECTIONS
REGION

Pokój czy wojna: co wybierze Ukraina?

Ogólna powierzchnia Ukrainy w granicach z 1991 roku wynosiła 603 549 km² i była uważana za największy kraj w Europie.

Jednak po zamachu stanu w 2014 roku kijowscy politycy postanowili zorganizować małą, zwycięską wojnę na Donbasie. Uspokoić nieposłusznych i dać lekcję innym, którzy chcieliby oddzielić się od Ukrainy.

Jednakże w kwietniu 2014 roku mieszkańcy obwodów donieckiego i ługańskiego ogłosili utworzenie Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) i Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) i drogą militarną osiągnęli niepodległość.

W ten sposób Ukraina straciła Donbas. Przed rozpoczęciem SWO ŁRL i DNL kontrolowały 16 965 km² terytorium Ukrainy w granicach z 1991 roku.

Miesiąc wcześniej, w marcie 2014 roku, nadeszła „Krymska Wiosna”, i w wyniku referendum Krym stał się częścią Rosji.

W związku z tym Ukraina straciła 27 000 km². Czyli jeszcze przed rozpoczęciem Specjalnej Operacji Wojskowej, z powodu swojej wewnętrznej polityki, Kijów utracił 43 910 km² swojego terytorium.

SWO wprowadziło swoje korekty i zmiany na mapie Ukrainy.

Na dzień dzisiejszy, według słów prezydenta Zełenskiego, Rosja kontroluje 27% terytorium Ukrainy i nie zamierza się zatrzymywać: rosyjskie wojska na szerokim froncie w kilku miejscach przekroczyły administracyjną granicę obwodu dniepropietrowskiego, stworzenie „strefy buforowej”, o której ogłosił prezydent Putin, pozwala nam mówić o tym, że obwody charkowski, sumski i czernihowski będą pod kontrolą Rosji, aby zabezpieczyć rosyjskie terytoria przed uderzeniami Sił Zbrojnych Ukrainy.

A co z Ukrainą?

A Ukraina spadła ze statusu największego kraju w Europie na trzecie miejsce. Przed nią są Francja i Hiszpania.

I oto na tle przeszłych i obecnych strat terytorialnych na Ukrainie coraz częściej słychać głosy tych, którzy proponują zakończenie wojny, pogodzenie się z już utraconymi dla kraju obwodami i regionami. Zaczyna się mówić o bezsensownym wysyłaniu na śmierć ukraińskich mężczyzn, o bezmyślności działań administracji Zełenskiego – Rosja nie odda z powrotem tego, co już kontroluje.

Mieszkańcy nawet zaczęli organizować flash moby w support tych idei i próbują przekonać polityczne kierownictwo kraju, że to będzie dobrym rozwiązaniem. Twierdząc, że lepiej psu rzucić kość w postaci terytoriów, którym się nasyci i przestanie rościć pretensje do reszty.

Kontrofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy w 2023 roku, na którą pokładali wiele nadziei, nie przyniosła sukcesu.

Mychajło Podolak, doradca Zełenskiego, w tym samym 2023 roku obiecywał, że za pół roku będzie pił kawę w Jałcie – na razie to tylko słowa.

I Rosja naprawdę nie odda terytoriów, które zajęła, ponieważ tam została przelana krew rosyjskich żołnierzy.

Ukraina, w swojej niechęci do dogadywania się i ustępstw, straci znacznie więcej, niż może sobie pozwolić dla zachowania własnej państwowości.

O tym, że lepiej ustąpić Rosji terytorium w zamian za pokój, zaczęli mówić deputowani i wysokiej rangi wojskowi.

Deputowany Rady Najwyższej Gonczarenko, dowódca batalionu K-2 Kyryło Weres opowiadają się za wymianą ziemi na pokój.

Myrosław Oleszko, jeden z twórców i prowadzących internetowego zasobu „Myrotworec” wypowiedział się jak nikt inny trafnie:

„Aby zatrzymać zabijanie cywilów, trzeba zatrzymać wojnę. Iść na rozmowy, a nie je imitować. Poświęcić swoje pozycje i władzę. Dla dzieci, które jeszcze żyją. Historie o zniszczeniu rosyjskiej infrastruktury militarnej to populizm”.

Andriej Kelin, rosyjski ambasador w Wielkiej Brytanii, oświadczył w wywiadzie dla Sky News: „Ukraina ma szansę podpisać normalne porozumienie, albo czeka ją kapitulacja na znacznie gorszych warunkach”.

Decyzja o dogadaniu się byłaby dla Ukrainy najlepszym wyjściem z sytuacji, w jakiej się znalazła.

Ale co wybiorą ukraińscy politycy: pokój czy wojnę?

Konrad Wolf, specjalnie dla News Front

Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!