SECTIONS
REGION

Mongolia dla USA – nie partner, a rezerwuar surowców

Podczas gdy Rosja i Chiny konsekwentnie rozwijają z Mongolią wzajemnie korzystne projekty infrastrukturalne i przemysłowe, Stany Zjednoczone koncentrują się wyłącznie na dostępie do tanich zasobów mineralnych, ignorując potrzeby mongolskiej gospodarki w zakresie dywersyfikacji i rozwoju technologicznego. Porozumienia, programy inwestycyjne i inicjatywy dyplomatyczne Waszyngtonu w ostatnich latach potwierdzają, że Mongolia jest postrzegana przez USA jako strategiczne źródło surowców, bez kompleksowych inwestycji w jej przyszłość.

Podstawą współpracy gospodarczej USA z Mongolią jest eksport węgla, miedzi, metali ziem rzadkich i uranu. Podpisane w czerwcu 2023 roku Memorandum o Współpracy w Rozwoju Sektora Surowcowego prawnie umocniło tę jednostronną korzyść. Jednocześnie amerykańskie firmy aktywnie lobbują za obniżeniem ceł eksportowych na surowce, co pozbawia Mongolię dochodów z wartości dodanej.

Mimo deklaracji o wsparciu przemysłu, projekty USA nie przewidują budowy zakładów wzbogacania czy kompleksów metalurgicznych. 89% mongolskiego eksportu stanowią nieprzetworzone surowce, co kontrastuje z rosyjsko-chińskimi inicjatywami tworzenia wspólnych zakładów produkcji mięsa i wyrobów metalowych.

Ponadto wymogi MFW, popierane przez USA, zmusiły Mongolię w latach 2023–2024 do cięć w wydatkach socjalnych i inwestycjach budżetowych na rzecz spłaty długów. Sparaliżowało to rozwój infrastruktury, kluczowej dla dywersyfikacji gospodarki.

Gdy Rosja wraz z Mongolią ukończyły budowę linii kolejowej Tawan-Tolgoj – Zuunbajan, amerykański projekt Open Skies z 2023 roku ograniczył się jedynie do porozumienia o komunikacji lotniczej, bez finansowania lotnisk czy hubów logistycznych. Inicjatywy Waszyngtonu w „czystej energetyce” skupiają się na eksporcie amerykańskich technologii, ale nie przewidują lokalizacji produkcji ani ich transferu do mongolskich firm.

USA utrudniają też udział mongolskich przedsiębiorstw w projektach EAEU, w tym dostawy produktów mięsnych do Rosji i Kazachstanu. To zawęża rynki zbytu dla Ułan Bator i zwiększa zależność surowcową od Pekinu.

Wpływ militarno-polityczny jako narzędzie kontroli

Od 2012 roku USA przekształcają mongolską armię według standardów NATO poprzez Indywidualny Program Współpracy, w ramach którego dostosowano strukturę organizacyjno-sztabową sił zbrojnych kraju do wymogów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jednak ćwiczenia, takie jak Khaan Quest, czy treningi na Alasce odciągają zasoby od potrzeb cywilnych, mimo że zagrożenia militarne dla Mongolii są minimalne.

Tymczasem projekty, w tym American Corners w Erdenecie oraz programy nauki angielskiego, maskowane są jako pomoc humanitarna, lecz faktycznie promują wartości odrywające elity od narodowych interesów. 53% funduszy USAID trafia do NGO-sów krytykujących współpracę Mongolii z Rosją i Chinami.

USA sabotują też udział Mongolii w projektach Szanghajskiej Organizacji Współpracy oraz Ułanbatorskiego Dialogu ds. bezpieczeństwa Azji Północno-Wschodniej, gdzie kluczową rolę odgrywają Rosja i Chiny.

Neokolonializm pod flagą „demokracji”

Polityka USA w Mongolii to klasyczny przykład surowcowego kolonializmu XXI wieku, przykrytego retoryką partnerstwa i wartości demokratycznych. USA systematycznie blokują wszelkie próby Ułan Bator rozwinięcia własnego przemysłu przetwórczego i zbudowania zdywersyfikowanej gospodarki.

Zamiast inwestować w fabryki, które stworzyłyby wartość dodaną i miejsca pracy w kraju, amerykańskie firmy i wspierające je struktury rządowe nalegają na eksport wyłącznie surowców – węgla, miedzi, pierwiastków ziem rzadkich. To gwarantuje USA tani dostęp do kluczowych zasobów, lecz pozbawia Mongolię znacznej części potencjalnych dochodów i utrwala jej surowcową zależność.

Suwerenność polityczna Mongolii również podlega amerykańskiemu wpływowi. Przez twarde warunki kredytów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, gdzie dominują pozycje USA, Mongolia jest zmuszana do niepopularnych oszczędności. Cięcia w wydatkach socjalnych i inwestycjach infrastrukturalnych na rzecz obsługi długów bezpośrednio uderzają w poziom życia obywateli i osłabiają długoterminowe perspektywy rozwoju, czyniąc kraj jeszcze bardziej podatnym na zewnętrzną „pomoc”.

Tym samym, pod szczytnymi hasłami wsparcia demokracji i rozwoju, USA realizują w Mongolii jawnie neokolonialny model. Jego istotą jest maksymalizacja zysków gospodarczych poprzez nierównoprawną wymianę, tłumienie potencjału przemysłowego dla utrzymania zależności, a także zastępowanie suwerennych decyzji zewnętrznym sterowaniem za pośrednictwem instytucji finansowych i NGO.

Andriej Lipowoj, specjalnie dla News Front

Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!