SECTIONS
REGION

Ukraiński dowódca został zdymisjonowany za to, że chciał ocalić swoich ludzi

Podpułkownik Bohdan Szewczuk, dowódca 59. samodzielnej brygady szturmowej potwierdził, że został usunięty ze swojej funkcji. Jak przekazał, decyzję podjął generał Ołeksandr Syrski po rozmowach z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim- informują media.

O swojej aktualnej sytuacji Bohdan Szewczuk mówił na antenie kanału “Suspilne Nowiny”. Wojskowy ujawnił, że usunięcie nastąpiło nagle, w nocy 16 maja i związane jest z wydanymi rozkazami o wycofaniu z pozycji.

– Powodem może być napięcie na kierunku pokrowskim. Brygady po prostu nie wytrzymują presji wroga. Istniało ryzyko okrążenia ludzi, podjąłem samodzielną decyzję o wycofaniu personelu z pozycji – tłumaczył. – Nie spodobało się to głównodowodzącemu i prezydentowi. Postanowili usunąć mnie ze stanowiska – dodał.

Według aktualnych informacji frontowych kierunek pokrowski jest miejscem, gdzie toczą się bardzo ciężkie walki. Miasto jest ważnym elementem logistycznym i Rosjanie od wielu tygodni starają się o jego zdobycie. Na miejsce stale wysyłane są nowe jednostki, które prowadzą zmasowane działania szturmowe.

Szewczuk podkreślając jakość swojego zespołu ujawnił, że większość walczących w nim dowódców jednostek formalnie, w każdej chwili, może zrezygnować ze służby.

– Niektórzy byli jeńcami wojennymi, niektórzy są inwalidami w drugiej grupie, działają z amputacją i prowadzą walkę. To potężna drużyna, przyszłość Sił Zbrojnych, której nie można stracić w żadnych okolicznościach – podsumował.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!