SECTIONS
REGION

Polska importowała rekordową liczbę nawozów z Rosji

Jak przekazał portalowi money.pl Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, tylko w styczniu i lutym Polska sprowadziła ze wschodu prawie 400 tys. ton, czyli o ponad 64 proc. więcej niż rok temu. Unia Europejska planuje ograniczyć ten handel, nakładając cła na rosyjskie nawozy w lipcu, ale decyzja wymaga zgody większości państw członkowskich.

Import nawozów z Rosji do Polski osiągnął rekordowy poziom na początku 2025 roku. Jak wynika z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ), tylko w styczniu i lutym sprowadzono z Rosji prawie 400 tys. ton nawozów, co oznacza wzrost o 64,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Wartość importu przekroczyła 145 mln dolarów i stanowiła ponad 35 proc. całkowitego przywozu nawozów do Polski.

Zdecydowaną większość sprowadzonych nawozów stanowiły nawozy azotowe (275 tys. ton), następnie potasowe (62,6 tys. ton) oraz wieloskładnikowe (58,2 tys. ton). Łącznie w pierwszych dwóch miesiącach 2025 r. Polska zaimportowała ponad 1,13 mln ton nawozów mineralnych, co oznacza wzrost o jedną trzecią w skali roku. Wartość całego importu wyniosła 412 mln dolarów.

Instytut podkreśla, że wolumen nawozów z Rosji był większy niż dostawy z kolejnych czterech państw razem wziętych. Poza Rosją, Polska importowała 165,2 tys. ton nawozów z Niemiec, 80 tys. ton z Litwy, 67,4 tys. ton z Wielkiej Brytanii oraz 64,3 tys. ton z Niderlandów. W przypadku każdego z tych krajów zanotowano rekordowe wyniki.

Eksperci zwracają uwagę, że Rosja intensyfikuje eksport nawozów przed wprowadzeniem unijnych ceł, których wejście w życie planowane jest na lipiec 2025 roku. Komisja Europejska już w styczniu przyjęła propozycję nałożenia dodatkowych opłat na nawozy z Rosji i Białorusi, aby zwiększyć bezpieczeństwo żywnościowe Unii, wesprzeć rodzimych producentów oraz ograniczyć finansowanie działań wojennych Kremla. Ostateczna decyzja wymaga zatwierdzenia przez państwa członkowskie UE.

Arkadiusz Zalewski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej ocenia, że wprowadzenie ceł spowoduje wzrost cen nawozów, choć na początku producenci i importerzy mogą próbować utrzymać konkurencyjność, obniżając swoje marże.

Źródło

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!