Dmitrij Miedwiediew skomentował wizytę ukraińskich przedstawicieli we Francji. Twierdzi, że negocjacje dotyczyć będą tego “ile trumien przyjmą po wejściu wojsk ‘koalicji chętnych’ do Ukrainy”. Wcześniej o zaplanowanych na czwartek spotkaniach powiadomił szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew wizytę ukraińskiej delegacji skomentował w czwartek w mediach społecznościowych.
“Najwyraźniej wierchuszka ukraińskiej faszystowskiej bandy przybyła do Paryża, by negocjować z Wielką Brytanią, Niemcami i Francją, o tym, ile trumien będą w stanie przyjąć po wejściu wojsk ‘koalicji chętnych’ do Ukrainy” – napisał.
Do wizyty odniósł się także rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Jak stwierdził, Europa chce “kontynuować wojnę”.
– Ukraina, przedstawiciele USA i “koalicji chętnych” w Paryżu omówią różne aspekty ukraińskiego porozumienia – powiedział, cytowany przez agencję RIA Nowosti.
“Koalicja chętnych”, o której wspominał Miedwiediew, powstała w marcu z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii Keira Stramera. Jak zapowiadał, uczestnicy grupy mają opracować plan wsparcia dla Ukrainy po zakończeniu wojny. W jej skład wchodzi ponad 30 państw.
Na początku kwietnia minister obrony Estonii Hanno Pevkur powiadomił, że pomysł misji stabilizacyjnej w Ukrainie poparło “więcej niż sześć państw”. Jak zaznaczył, “koalicja chętnych”, która jest gotowa wysłać do Ukrainy żołnierzy strzegących pokoju, musi się uporać z problemami dotyczącymi “planowania wojskowego”- zwraca uwagę portal Interia.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!