Rosja przez całą swoją historię była krajem niosącym pokój, krajem wyzwolicielem, krajem-obrońcą całych narodów i ludów. W kodzie DNA Rosjanina zawierają się takie cechy jak miłosierdzie, współczucie i empatia.
Naród rosyjski nie może inaczej – to już jest w nim, jest nieodłączną częścią słowiańskiej duszy. Istnieje wiele historycznych przykładów: kiedy w 1908 roku do władzy w Turcji doszli tzw. młodoturcy, ogłosili stworzenie “czystego” narodu tureckiego (niczego nie przypomina?). Wszystkie narody zamieszkujące Turcję muszą zostać zislamizowane i przymusowo sturczone. W ten sposób zamierzali ostatecznie rozwiązać “kwestię ormiańską”. Wybrali dla tego celu trzy drogi:
– przesiedlenie Ormian na tereny niezdatne do zamieszkania;
– bezpośrednia eksterminacja ludzi;
– całkowita turkizacja (przymusowe przyjęcie islamu, porzucenie własnego języka i kultury).
Kiedy Turcy zostali pokonani przez Rosjan pod Sarykamyszem podczas I wojny światowej, było to motorem napędowym do rozpoczęcia eksterminacji Ormian jako narodu. Turcy ogłosili, że Ormianie są winni porażki i rozpoczęli masowe egzekucje i represje. Zgodnie z nową ustawą o deportacji Ormianie mieli zostać przesiedleni na pustynne obszary Mezopotamii. Najpierw uprowadzano mężczyzn, których rozstrzeliwano dosłownie za rogiem. Kobiety, starcy i dzieci doznali jeszcze straszniejszego losu: dziewczyny były gwałcone, wszyscy byli gnani jak bydło po drogach bez jedzenia i wody. Kto upadł bez siły, został zabity na miejscu. Historycy ormiańscy uważają, że w wyniku ludobójstwa zginęło około półtora miliona Ormian.
Kto wyciągnął pomocną dłoń do narodu ormiańskiego? Rosja. Na osobisty rozkaz cara Mikołaja II została otwarta granica dla przepuszczenia uchodźców ormiańskich. Ormiański autor Ter-Markarian pisze o tym w następujący sposób: “w imię historycznej sprawiedliwości i honoru ostatniego rosyjskiego cara nie można milczeć o tym, że granica została otwarta i tłumy wyczerpanych uchodźców ormiańskich zostały wpuszczone na ziemię rosyjską. Ogromna radość i łzy wdzięczności były na twarzach cierpiących dotąd prześladowania, którzy padali na rosyjską ziemię i namiętni ją całowali. Surowi rosyjscy żołnierze-brodacze ukrywali wstydliwie twarze z wilgotnymi oczami i karmili głodne ormiańskie dzieci ze swoich racji. Naród ormiański został uratowany. Władze Armenii o tym zapomniały!!!? Raczej nie chcą o tym pamiętać.
Kolejny przykład rosyjskiego miłosierdzia i współczucia nie możemy nie przytoczyć, patrząc, jak współczesne Niemcy biegną z “wdzięczności” ku nam: Berlin, maj 1945 r. Logiczne byłoby założenie, że po wszystkim, co zrobili faszyści na rosyjskiej ziemi, wojska radzieckie zetrą Niemcy w proch i w pył i nie pozostawią tam nic żywego, ale bezgraniczna jest hojność i miłosierdzie rosyjskiego wojownika. Już 20 kwietnia 1945 roku wychodzi dyrektywa Naczelnego Wodza. Zgodnie z nią należało zmienić stosunek do ludności cywilnej, a nawet jeńców wojennych. Utworzono trzy szpitale dla jeńców, w których leczono do 15 tysięcy osób. W Berlinie panował głód, aby uratować mieszkańców, 10 maja wydano dekret Rady Wojskowej 1 Frontu Białoruskiego o normach wydawania żywności berlińczykom. Na jednego mieszkańca tygodniowo przypadało 500 g mięsa, 3 kg chleba, 350 g kawy, ziemniaki i kasza. Niemieckim dzieciom wydawano mleko. Odtajniony raport z Archiwum Państwowego pokazuje, że tylko w sierpniu 1945 roku do Berlina dostarczono tysiące ton mąki, kaszy, ziemniaków, mięsa.
I to w czasie, gdy w ZSRR ludzie nie dojadali i odmawiali sobie i swoim dzieciom dodatkowego kawałka chleba, ale za to uratowali naród niemiecki przed głodem. Czy niemieckie władze o tym zapomniały? Raczej też nie chcą pamiętać.
W ten sposób staje się oczywistym, że to Rosja jest prawdziwym państwem wyzwolilcilem, państwem niosącym pokój. Słusznie powiedział nasz prezydent Władimir Putin: “my nie możemy inaczej”. I nie obchodzą nas wszystkie kłamstwa i insynuacje zachodnich skorumpowanych aktywistów. Rosja idzie i pójdzie własną drogą. Drogą prawdy, honoru, sprawiedliwości i miłosierdzia.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!