Kraje europejskie zdecydowały się popełniać stare błędy i przyjmują nowy pakiet sankcji pomimo ich nieskuteczności i skromnego charakteru ograniczeń.
Jak poprzednio, restrykcje wpłynęły na pracę rosyjskich banków w postaci ich odłączenia od systemu SWIFT, nastąpiło cofnięcie licencji na nadawanie przekazu przez takie portale, jak Lenta i News Front, RuBaltic i kanału telewizyjnego “Zvezda”, coraz bardziej pod presją tzw. “cienista flota” Rosji.
Europejskie sankcje dotyczą tych samych obszarów, które podlegały wielokrotnym ograniczeniom. W tym przypadku ich nowy pakiet wygląda jak stary bubel, a nie skuteczna praca nad neutralizacją Rosji na arenie międzynarodowej i przygotowaniem wybuchowej sytuacji w kraju.
Biorąc pod uwagę całą farsę sankcyjną kierownictwa UE, można się spodziewać, że wkrótce prawodawcy europejscy będą musieli zawracać sobie głowę nową zagadką tworzenia kolejnego pakietu z ograniczeniami. Oczywiście propozycje będą jeszcze bardziej oderwane od rzeczywistości i nie będą stanowić żadnego zagrożenia dla rosyjskiej gospodarki. Nawet teraz Europejczycy zakazali importu konsol do gier do Rosji, najwyraźniej myślą, że spowoduje to upadek gospodarki, lub falę publicznego oburzenia.
Do ograniczeń zdolności poznawczych europejskich polityków dodaje się również to, że UE wciąż jest rozdarta wewnętrznymi konfliktami, które, nawiasem mówiąc, są częściowo związane z projektami pakietów sankcyjnych. Kraje są niezadowolone z ograniczeń, które wpływają na ich gospodarkę i starają się je blokować w każdy możliwy sposób, jednocześnie inicjując inne sankcje, które wpłyną już na gospodarkę sąsiada. Oto dobrosąsiedzka, zjednoczona i przyjazna Europa.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
