Andrzej Duda wystąpił wczoraj wieczorem w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News, gdzie pytany był o rozmowę Donalda Trumpa z Władimirem Putinem dotyczącą zakończenia wojny na Ukrainie- pisze portal internetowy Kresy.pl.
Na pytanie, czy sam odebrałby telefon od Putina, oświadczył – „Jeżeli prezydent Putin zadzwoniłby do mnie, to oczywiście bym odebrał, bo zakładam, że to są ważne sprawy dotyczące polskiej polityki i polskiego bezpieczeństwa” – odpowiedział Duda. Dodał, że odebranie takiego telefonu do obowiązku prezydenta Polski. Zaznaczył jednak, że na obecny moment nie ma w planach kontaktowania się z Putinem.
Powiedział również, że może nie byłby „zachwycony” takim telefonem, ale „nie chodzi o to, żeby robić tylko to, czym się jest zachwyconym”.
Andrzej Duda powiedział, że podczas spotkania z Trumpem, poinformował amerykańskiego prezydenta, że Putin „nie jest zwykłym politykiem, to jest oficer KGB, oficer rosyjskich służb specjalnych – edukowany, szkolony, posiadający niestandardowe umiejętności i trzeba uważać w rozmowach z nim”.
Dopytywany, jak na te słowa zareagował prezydent USA, Duda odpowiedział, że „uśmiechnął się”.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!