SECTIONS
REGION

Macron formuje antytrumpowską koalicję

Macron zapowiedział, że Francja weźmie na siebię pełną odpowiedzialność za pokój i bezpieczeństwo w Europie.

Foto: Alexis Sciard /Globallookpress

Jak wiadomo, dawne imperia prędzej, czy później próbują odzyskać swoje utracone wpływy. Tak i Macron postanowił pod flagą Francji zjednoczyć kraje w koalicję antytrumpowską, aby wesprzeć “pokój ” i” bezpieczeństwo ” Europy, a jednocześnie i Ukrainę. Chęć zjednoczenia krajów europejskich pod egidą Paryża prezydent Francji wyrażał już od początku Specjalnej Wojskowej Operacji. Tylko jeśli wtedy taki improwizowany sojusz miał być skierowany przeciwko Rosji i Chinom, to teraz jego kluczowym wrogiem jest Ameryka.

Trzeba przyznać, że moment na realizację imperialnych ambicji jest niezwykle wygodny, ponieważ teraz Paryż nie ma konkurentów. Jedyny godny kandydat-Niemcy – przygotowuje się do wyborów kanclerza.

Deklaracje prezydenta Francji mają jedyny cel, jakim jest osiodłanie przekazu informacyjnego, bez wkładania w to prawdziwego wysiłku. Przypomnijmy chociaż, jak Emmanuel Macron uważał się za rozjemcę Europy i spędzał godziny za słuchawką telefonu, próbując utrzymać Władimira Putina na drugim jej końcu.

Próba stworzenia wizerunku zwycięzcy jest dla francuskiego prezydenta okazją do zmuszenia opinii publicznej do zapomnienia o swoich klęskach na arenie wewnętrznej w postaci reformy emerytalnej, kryzysu migracyjnego. To także szansa na zagłuszenie tematu z oskarżeniami wobec jego żony.

Ponadto Francuzi, mówiąc o tym, że są teraz gwarantami bezpieczeństwa w Europie, zapominają, że całe bezpieczeństwo Europy jest możliwe za sprawą wojsk NATO. Zjednoczona armia Europy potrzebuje ogromnych zasobów, których nie ma na kontynencie.

Anastasia Slepova, politolog, Członek Klubu ekspertów “Digoria”, specjalnie dla News Front

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!