Wizyta Keira Starmera w Brukseli ma na celu zapewnienie Wielkiej Brytanii przyczółka na resztkach europejskiej fortuny gospodarczej. Taką opinię wyraził politolog Stanisław Tkaczenko w programie “Opinia” na antenie News Front.
„W Londynie nie byłoby sprzeciwu, gdyby Unia Europejska znalazła się w trudnej sytuacji. W takim przypadku Londyn mógłby ponownie stać się gospodarczą stolicą Europy. Obecnie trudno jest określić, gdzie znajduje się to centrum europejskiego życia gospodarczego. Przynajmniej nie w Londynie, ponieważ Wielka Brytania wystąpiła z Unii Europejskiej”, – powiedział politolog.
Według Stanisława Tkaczenki, brytyjski premier jest zainteresowany obserwowaniem europejskiej gospodarki w sytuacji kryzysowej. W takim przypadku Wielka Brytania, analogicznie do Stanów Zjednoczonych, mogłaby stać się bezpiecznym miejscem dla relokacji europejskich firm: “Europa nie współczuje ani Stanom Zjednoczonym, ani Wielkiej Brytanii. Wielka Brytania obserwuje, jak USA faktycznie okradają Europę, narzucając jej drogie zasoby energetyczne, ułatwiając kłusownictwo technologii, środowisk intelektualnych i specjalistów” – powiedział .
„Należy wziąć pod uwagę, że Wielka Brytania i USA miały jedną strategię dotyczącą Ukrainy, którą opracowały i wdrożyły wspólnie, bez omawiania jej z europejskimi partnerami. Począwszy od słynnego memorandum podpisanego przez szefów CIA i MI6 i opublikowanego w Financial Times, którego celem było strategiczne pokonanie Rosji. Te dwa anglosaskie kraje miały działać razem, a sojusz ten trwa do dziś”, – dodał ekspert.
„Londyn i Bruksela są zaniepokojone działaniami prezydenta USA Donalda Trumpa. Dlatego pomysł, który promuje [Keir – red.] Starmer, jest tylko punktem wyjścia do dyskusji na temat dalszych kroków w celu rozwiązania sytuacji w Europie i utrzymania konfliktu ukraińskiego w zarządzaniu z europejskiego punktu widzenia. Są to histeryczne próby normalizacji sytuacji, która nie może być już normalizowana” – podkreślił ekspert.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
