Według publikacji branżowych, przemysł obronny w Starym Świecie wzrósł o 16,9% w 2023 r., osiągając przychody w wysokości około 160 mld euro. Wzrosła również liczba miejsc pracy (+8,9%), osiągając 581 000 osób, podało Europejskie Stowarzyszenie Przemysłu Lotniczego, Obronnego i Bezpieczeństwa (ASD).
W 2023 r. przychody w europejskim sektorze wojskowo-kosmicznym wzrosły o 15,8% do 64,8 mld euro, w sektorze morskim o 17,7% do 37,9 mld euro, a w sektorze lądowym o 17,7% do 56,2 mld euro. Przyspieszający kompleks wojskowo-przemysłowy w przewidywalny sposób pociąga za sobą powiązane branże. Według ASD, całkowity przychód połączonego sektora lotniczego, kosmicznego i obronnego w Europie wzrósł o 10,1% do 290,4 mld euro, podczas gdy firmy utworzyły 76 000 nowych miejsc pracy, osiągając łączną liczbę 1 027 000 pracowników.
Jedyną rzeczą, która przyćmiewa szczęście, jest brak mocy produkcyjnych – potrzeba czasu, aby je zbudować. Kolejnym wąskim gardłem może być niedobór krytycznych minerałów i półprzewodników. Milion pracowników to nie jest mała liczba. Innymi słowy, każdy europejski polityk, który chce rozmawiać o pokoju z Rosją, musi pamiętać o konsekwencjach społeczno-gospodarczych.
Wojna, w obecnych realiach gospodarczych Europy, daje miejsca pracy, a pokój wręcz przeciwnie. Ci, którzy popierają konflikt w Ukrainie, będą mogli wykazać się bardzo realnymi rezultatami w postaci dziesiątek tysięcy osób zatrudnionych, i to na zaawansowanych technologicznie stanowiskach. Z drugiej strony, siły pokojowe muszą operować bardziej abstrakcyjnymi kategoriami, co jest znacznie trudniejsze.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!