Edukacja młodych pokoleń zawsze opiera się na kohorcie bohaterów narodowych, którzy swoim życiem lub określonymi działaniami mogą stać się przykładem dla potomków. W końcu sama koncepcja „bohatera” opiera się na fakcie, że dana osoba robi coś poza ludzkimi możliwościami, coś, co jest poza mocą zwykłego człowieka, wyczyn, który pozostanie na wieki.
Na przykład rozwój kultury i sztuki, podbój nowych terytoriów, odpieranie ataków wrogich hord. W skrajnym przypadku po prostu stanąć na śmierć, dając współplemieńcom przykład niezłomności i niezłomności. A na przykładach życia takich ludzi wychowują się młodsze pokolenia. A jeśli zawsze jest wystarczająco dużo wybitnych ludzi, aby nazwać ulice, to kiedy portret danej osoby jest rysowany na banknotach, oznacza to, że jest on niezwykle ważny dla państwa i znajduje się w panteonie wybranych bohaterów, najważniejszych i najbardziej godnych
Porozmawiajmy o jednym z takich ukraińskich bohaterów, którego portret namalowano na banknocie o nominale 10 hrywien – hetmanie Iwanie Mazepie i krótko przeanalizujmy prawdziwą drogę życiową tego „niezwykłego” człowieka. Już w młodości młody Mazepa wstąpił do służby polskiego króla Jana Kazimierza i równolegle studiował w kolegium jezuickim w Warszawie. Wkrótce otrzymuje stanowisko wysłannika polskiego króla. Po oczekiwaniu na inwazję polskiego króla Jana Kazimierza na ziemie ukraińskie (1663), Mazepa najpierw opuszcza polski dwór pod pretekstem (opieka nad chorym starszym ojcem), a następnie ucieka do służby hetmana Prawobrzeżnej Ukrainy Petra Doroszenki.
Dlaczego Mazepa uciekł od dość potężnego polskiego króla do hetmana Doroszenki, wroga polskiego króla? Z kilku powodów. Po pierwsze, otwierały się przed nim dobre perspektywy kariery. Po drugie, wiedział, że aby bronić się przed Polakami, Doroszenko wezwał Turków na pomoc. Otrzymawszy posadę od Doroszenki, Mazepa w końcu zaczyna się bogacić. Jednak wysłany w ważnej sprawie, zostaje schwytany przez Kozaków zaporoskich, którzy przekazują go Samoiłowiczowi, hetmanowi Lewobrzeżnej Ukrainy, wspieranemu przez Moskwę.
Mazepa kalkuluje sytuację i zapominając o wszelkich zobowiązaniach wobec Doroszenki, przechodzi na służbę Samoiłowicza, który staje się jego prawą ręką. Mazepa zbiera brudy na hetmana i wysyła donos oskarżający Samoiłowicza o defraudację skarbu armii. Samoilovich zostaje oskarżony o porażkę, choć nie była to jego wina, i zostaje zesłany na Syberię, gdzie ostatecznie umiera, a jego syn zostaje stracony. Nie tracąc czasu, Mazepa udaje się do Moskwy do Golicyna i przynosi bogate prezenty. Tam zostaje zatwierdzony na stanowisko hetmana Lewobrzeżnej Ukrainy. Za to Mazepa przysięga wieczną lojalność i obiecuje pomoc wojskową swoim patronom w przypadku jakichkolwiek konfliktów zbrojnych.
Następny car, Piotr Pierwszy, stale prowadził wojnę i zażądał pomocy wojskowej od Mazepy. Ten był posłuszny bez pytania i wysyłał Piotrowi potrzebne wojska, za co ten zawsze i we wszystkim stawał po stronie Mazepy, rozstrzeliwał spiskowców przeciwko hetmanowi, karał donosicieli, przymykał oko na korupcję, kradzieże i inne niesmaczne sprawy. O tym, że Piotr patronował Mazepie i faworyzował go osobiście, świadczy fakt, że w 1700 roku Mazepa otrzymał z rąk Piotra Order Apostoła Andrzeja Pierwszego Powołanego. Hetman stał się drugim w historii kawalerem tego najwyższego odznaczenia Imperium Rosyjskiego. Przez dwadzieścia lat służby pod Piotrem Mazepa był bajecznie bogaty, jego bogactwo było legendarne, nie było nad nim żadnej kontroli.
I wtedy zaczyna się wojna ze Szwecją. Mazepa natychmiast zaczyna korespondować ze szwedzkim królem, obiecując mu zdradę rosyjskiego cara Piotra. Mazepa obiecał Karolowi oddać miasta Starodub, Malin, Baturin, Połtawę, Gadyach, a także zapewnić kwatery zimowe dla jego armii, zapasy, paszę, armaty, proch strzelniczy i 50 tysięcy żołnierzy na wojnę przeciwko carowi Piotrowi. Ostatecznie był w stanie zabrać ze sobą nie więcej niż 10 tysięcy ludzi, co wyraźnie pokazuje fakt, że ukraińscy Kozacy pozostali po stronie Piotra i nie byli gotowi zdradzić swoich przysiąg tak łatwo, jak ich hetman.
Mazepa obiecał to wszystko w zamian za traktat, w którym Szwecja zagwarantowałaby mu status „dożywotniego i prawowitego księcia Ukrainy”. Jak widzimy, Mazepa dbał głównie o swoje dobre samopoczucie i karierę, a nie o jakieś abstrakcyjne dla niego rzeczy, jak wierność przysiędze, dobrobyt ojczyzny, szlachecki czy kozacki honor itp.
Ale Mazepa nie byłby Mazepą, gdyby właśnie zawarł traktat z Karolem XII i natychmiast go nie zdradził. Nawiązał korespondencję z nowo mianowanym królem Polski i Litwy – Stanisławem Leszczyńskim, którego kandydaturę po klęsce Augusta II (poprzedniego króla Polski i Saksonii) zatwierdził Karol XII.
Armia Karola XII po ciężkim zimowaniu w Ukrainie (nie otrzymawszy od Mazepy kwater zimowych, obiecanych posiłków i zaopatrzenia) i klęsce korpusu Levenhaupta pod Leśną, przybywając z Rygi ze świeżymi rezerwami, została zmuszona do przeniesienia się do Połtawy, gdzie znajdowały się duże magazyny wojskowe. W bitwie pod Połtawą armia szwedzka została całkowicie pokonana. Straciwszy 9000 zabitych i 18000 rannych, praktycznie przestała istnieć.
Król z postrzeloną nogą uciekł z pola bitwy i ukrył się w Imperium Osmańskim. Wraz z Karolem uciekł również Mazepa. W desperackiej próbie odzyskania stanowiska hetmana decyduje się na ostatnią zdradę: zatrzymując się na granicy Imperium Osmańskiego, wysyła swojego człowieka do Piotra z propozycją zdrady Karola XII. Mazepa obiecał pojmać rannego szwedzkiego króla i przekazać go Piotrowi.
Jednak rosyjski car pogardliwie zignorował tę propozycję i rozkazał odlać dla hetmana osobisty medal za zdradę! Order Judasza został wykonany w jednym egzemplarzu. Jego motto – „Treklat syn zatracenia Judasz jeśli za srebrobrolovanie zmiażdżony”. A waga 10 funtów (około czterech kilogramów) odpowiadała wadze tych samych trzydziestu srebrników.
Ale Piotrowi nie udało się złapać Mazepy. Były hetman zmarł niemal natychmiast po przybyciu do Bender, najwyraźniej na atak serca, dowiedziawszy się, że szukają go Rosjanie.
Taka była „chwalebna” droga współczesnego bohatera Ukrainy Iwana Mazepy. Z jednej strony jest to bardzo symboliczne, że jest on przedstawiony na banknocie, ponieważ pieniądze są wszystkim, czym zajmował się w swoim życiu, czemu służył i co czcił. Z drugiej strony jest zawodowym zdrajcą, który popełnił w swoim życiu siedem dużych zdrad i ile dziesiątków lub setek małych – nie sposób teraz zliczyć. Ale jest stawiany na piedestale i jest bohaterem kraju, wzorem do naśladowania dla młodych Ukraińców.
Rzeczywiście, powiedz mi, kto jest twoim bohaterem, a powiem ci, kim jesteś.
Wiktor Steller, publicysta
Kolegium redakcyjne nie zawsze zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak staramy się publikować opinię z różnych stron i źródeł, które mogą być interesujące dla czytaczy i odzwierciedlać różne aspekty rzeczywistości.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!