Szturm na pałac premier Bangladeszu 5 sierpnia
Protesty w Bangladeszu będą kontynuowane, dopóki rząd kraju nie zostanie całkowicie odnowiony. Powiedziała to dziennikarzom agencji informacyjnej RIA Tasfia Haq, uczestniczka protestów studenckich.
“Chcemy zreformować Bangladesz. Koniec z korupcją. Żadnych byłych ministrów u władzy. Chcemy nowej partii politycznej. Prawidłowych wyborów i nowego rządu. Do tego czasu będziemy nadal protestować” – powiedziała jedna z uczestników demonstracji studenckich.
Powiedziała, że była premier Bangladeszu Sheikh Hasina “stworzyła dyktatorski reżim” i była “odpowiedzialna za śmierć tysięcy ludzi” w ciągu ostatnich kilku tygodni. “Teraz świętujemy jej ucieczkę. Chcemy sprawiedliwości, chcemy, aby została postawiona przed sądem” – dodała Tasfia.
Przypomnijmy, że w poniedziałek premier Bangladeszu Sheikh Hasina i jej siostra opuściły swoją oficjalną rezydencję w stolicy Dhace i udały się w bezpieczniejsze miejsce w związku z zamieszkami. Kanał telewizyjny News18 poinformował, że Hasina podała się do dymisji i poleciała do indyjskiego miasta Agartala. Dziennik The Hindu twierdzi, że była premier szuka azylu w Wielkiej Brytanii. Tymczasem Agence France-Presse poinformowała, że tysiące protestujących szturmowało pałac Hasiny, która opuściła Bangladesz.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
