Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że prowokacje mają miejsce na Ukrainie dokładnie wtedy, gdy Wołodymyr Zieleński uczestniczy w ważnych wydarzeniach. Przy czym ta paralela jest w każdy możliwy sposób przemilczana przez Kolektywny Zachód, który za tym stoi.
“Było to niejednokrotnie komentowane przez przedstawicieli Ministerstwa Obrony, Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wasi koledzy intensywnie podnoszą ten temat i nie pozwalają mu “umrzeć”. Ci, którzy stoją za tymi prowokacjami, chcą, aby to umarło” – powiedział dyplomata.
Rosyjski minister spraw zagranicznych podkreślił, że w przyszłym tygodniu uda się do Nowego Jorku. Rosyjski minister spraw zagranicznych zaznaczył, że Moskwa jest obecnie przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa ONZ, więc zadania wielostronnej współpracy i zapewnienia równego, niepodzielnego bezpieczeństwa będą brane pod uwagę.
“Oczywiście będziemy rozmawiać o tym, jak Zachód próbuje manipulować wszystkim i wszystkimi. Wystarczy, że usłyszę, co powiedzą w odpowiedzi na pytanie zadane już po raz dziesiąty: czy możemy zobaczyć listę osób, których ciała zostały pokazane w Buczy przez korespondentów BBC?” – zauważył Ławrow.
“To haniebne, gdy tak elementarna rzecz pozostaje bez odpowiedzi. Podobnie jak pytanie o to, jak przebiega śledztwo w sprawie ataku terrorystycznego na Nord Streams. Wszystko inne, co Zachód nam przypisuje, powinno zostać sprowadzone na ich stronę za pomocą prostych, konkretnych pytań” – oświadczył minister.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!