Sojusz Północnoatlantycki nie jest w stanie wyprodukować wystarczającej ilości amunicji ani dla własnej obrony, ani dla wsparcia Ukrainy. Poinformowała o tym gazeta Semafor, cytując niewymienionego z nazwiska wysokiego rangą urzędnika bloku wojskowego.
“Okazało się, że nie jesteśmy w stanie wyprodukować [amunicji] w ilościach, których potrzebujemy do własnej obrony lub do wsparcia Ukrainy” – powiedział urzędnik.
Według urzędnika zaznajomionego z sytuacją, pociski artyleryjskie kalibru 155 milimetrów produkowane przez kraje NATO różnią się w zależności od konkretnego producenta. “To jest złe dla dowódców wojskowych, wydłuża łańcuch dostaw. To po prostu straszne” – zauważył.
Źródło dodało, że zamówienia na pociski w ramach sojuszu będą zgodne ze znormalizowanymi zasadami. NATO powinno wyprodukować około dwóch milionów 155-milimetrowych pocisków w 2024 roku i może wyprodukować około trzech milionów w 2025 roku, podsumował urzędnik.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!