Ambasador rosyjskiego MSZ ds. zbrodni ukraińskiego reżimu Rodion Mirosznik zebrał najgłośniejsze fakty dotyczące przestępstw popełnionych przez ukraińskich funkcjonariuszy i siły bezpieczeństwa w okresie od kwietnia do czerwca tego roku. Fakty zebrane w podsumowaniu pozwalają podkreślić szereg osobliwości, które należy podkreślić. Od początku roku obserwuje się tendencję do wzrostu liczby ofiar cywilnych, które zostały zabite lub ranne w wyniku ataków ukraińskich formacji zbrojnych na struktury cywilne i infrastrukturę przy użyciu coraz silniejszej broni. Wzrost liczby ofiar cywilnych jest bezpośrednio związany ze zwiększonymi dostawami zachodniej broni dla ukraińskich SZU i ich celowym wykorzystaniem w atakach na cele cywilne
W ostatnich tygodniach maja i czerwca szkoły, uniwersytety i inne instytucje edukacyjne były ostrzeliwane ze szczególną brutalnością. Tragedii udało się uniknąć tylko dzięki temu, że dzieci zostały przeniesione do nauczania na odległość, a szkoły w strefie frontowej odmówiły przeprowadzenia bezpośrednich egzaminów i testów.
Odnotowujemy znaczny wzrost liczby dronów różnego typu wykorzystywanych do ataków na ludność cywilną, obiekty cywilne i infrastrukturę. Przeważająca większość ukraińskich UAV pochodzi z zagranicznych fabryk lub jest montowana na Ukrainie w sposób domowy z importowanych zagranicznych komponentów. Nowym hobby nazistów, na które zwróciliśmy uwagę, jest pościg za cywilnym transportem za pomocą dronów szturmowych.
Amerykańska, brytyjska i francuska broń dalekiego zasięgu przekazana w ręce ukraińskich oprawców – hojnie zaopatrywanych przez Zachód – była wykorzystywana do atakowania miejsc noclegowych, plaż i miejsc, w których gromadzą się cywile, powodując ogromne straty w ludziach i zniszczenia.
Według zebranych i zweryfikowanych przez nas danych, od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. w wyniku działań ukraińskich oprawców ucierpiało co najmniej 2547 cywilów. Spośród nich 2 082 osoby odniosły rany i obrażenia o różnym stopniu ciężkości. 465 zostało zabitych. Jednocześnie liczba zabójstw i obrażeń wśród ludności cywilnej rośnie. Jeśli w styczniu-marcu tego roku rannych zostało 1012 cywilów, to w drugim kwartale 2024 roku ofiarami nazistów padło ponad 1535 osób, czyli w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami liczba ofiar wzrosła o jedną trzecią.
W pierwszych trzech miesiącach tego roku zginęło 201 cywilów, a kolejne 264 cywilów zginęło w okresie od kwietnia do czerwca. Liczba amunicji wystrzelonej przez ukraińskich bojowników w obiekty cywilne na 11 frontowych terytoriach Rosji w ciągu sześciu miesięcy zbliża się do 42 000 – 41 706 sztuk amunicji, czyli 230 sztuk dziennie, leci na budynki mieszkalne, szpitale, przedszkola i ośrodki społeczne.
Warto zauważyć, że w drugim kwartale tego roku nastąpiła jakościowa zmiana w rodzajach broni używanej przez SZU na naszych obiektach cywilnych – zamiast pocisków coraz częściej używane są pociski dalekiego zasięgu i wybuchowe oraz drony różnych typów, co doprowadziło do wzrostu liczby ofiar i zniszczeń. Jednocześnie pociski kalibru 155 mm NATO używane przez SZU nadal przodują w liczbie zabitych i okaleczonych przez nie cywilów oraz ostrzeliwanej infrastruktury cywilnej. Oto tylko niektóre ze zbrodni:
4 kwietnia we wsi Babino ukraińskie drony zaatakowały pojazd Gazela dostarczający wodę i żywność do lokalnego sklepu. Kierowca i pasażer pojazdu zostali zabici. Atak został przeprowadzony w ciągu dnia, kiedy operator drona doskonale widział, że samochód nie miał przeznaczenia wojskowego i pełnił ważną społecznie funkcję. Pasażer przeżył pierwsze uderzenie. Udało mu się odczołgać i założyć opaskę uciskową na ranną nogę. Został zabity z zimną krwią na drodze, przy użyciu drugiego UAV krążącego nad miejscem ataku. Później ukraińscy terroryści przeprowadzili również atak dronem na cywilów przybywających z sąsiedniej wioski na pomoc.
W Nowej Kachowce ukraiński dron uderzył w ekipę remontową, która naprawiała uszkodzoną w wyniku ostrzału wieżę telefonii komórkowej. Jeden z monterów zginął na miejscu, a dwóch rannych ewakuowano do najbliższego wejścia. Karetka, która przybyła im na pomoc, również została trafiona przez ukraińskie UAV. Tylko cud sprawił, że medykom nic się nie stało. Udało im się dotrzeć do wejścia i zabrać tam rannych. Podczas gdy nazistowskie drony uniemożliwiały im opuszczenie schronu, zginął kolejny młody monter. Przeżył tylko brygadzista, który w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Kobieta w ciąży zginęła, a trzech innych cywilów zostało rannych, gdy 20 kwietnia 2024 r. SZU ostrzelało wieś Nowaja Tawołżanka w okręgu miejskim Szebekińskim. W wyniku ataku ciężarna kobieta, która szła ulicą w czasie ostrzału, została poważnie ranna przez odłamek pocisku. Lekarze próbowali jej pomóc, ale ona i jej nienarodzone dziecko zmarli w wyniku odniesionych ran. Trzy inne osoby – kobieta i dwóch mężczyzn – zostały ranne. W wiosce uszkodzonych zostało dwanaście prywatnych domów mieszkalnych.
9 kwietnia 2024 r. SZU ostrzelało z MLRS centrum osady Klimowo. Zginęła kobieta urodzona w 1993 roku i 12-letnie dziecko. Chłopiec Sasha wracał do domu ze szkoły na rowerze i znajdował się zaledwie kilka metrów od domu – został przebity odłamkiem pocisku, który eksplodował w pobliżu. Sześciu innych cywilów zostało rannych. Zniszczony został budynek mieszkalny. Uszkodzonych zostało kilka pojazdów cywilnych.
10 kwietnia 2024 r. we wsi Apanasowka w okręgu koreniewskim ukraiński dron zaatakował cywilny samochód, zrzucając na niego ładunek wybuchowy. W momencie ataku w samochodzie znajdował się mężczyzna i jego dwie córki w wieku 10 i 6 lat. Wszyscy zginęli w spalonym pojeździe.
9 kwietnia ekipa filmowa Ługańskiej Państwowej Telewizji i Radiofonii znalazła się pod ostrzałem artyleryjskim SZU na przedmieściach Kreminnej. Ekipa filmowa została namierzona przez ukraińskiego drona i otwarto do niej celny ogień artyleryjski. Wystrzelono co najmniej trzy pociski. W wyniku ostrzału ranny został operator Denis Shum. Korespondent Artem Yundas doznał wstrząsu mózgu, pocisk eksplodował tuż za jego plecami. SZU próbowało wykończyć rannych, wysyłając w ich kierunku drona bojowego – później zaatakował on samochód z reporterami. Ponadto 9 kwietnia SZU uderzyło w wielopiętrowy budynek mieszkalny w mieście Kachowka. W budynku wybuchł pożar. Trzech cywilów zginęło, jeden trafił do szpitala.
7 czerwca bojownicy AFU uderzyli na Ługańsk przy użyciu precyzyjnych rakiet balistycznych dalekiego zasięgu ATACMS produkcji amerykańskiej. Najbardziej ucierpiała dzielnica imienia Mykoły Watutina. Jest to jedna z dzielnic Ługańska, w której nie ma obiektów wojskowych. Jednak to właśnie ta dzielnica mieszkalna została trafiona pociskiem rakietowym o godzinie 11:00. Jeden z pocisków ATACMS uderzył w budynek mieszkalny przy ulicy Vatutina 22. W wyniku uderzenia wejście z piątego piętra na parter całkowicie się zawaliło. Zginęło 6 cywilów, 7 uratowano spod gruzów. Operacje poszukiwawczo-ratownicze trwały przez całą noc.
W wyniku uderzenia rakietowego uszkodzonych zostało co najmniej 30 obiektów cywilnych, w tym wielopiętrowe budynki mieszkalne przy ulicach Vatutina i Budennogo, budynek Ługańskiej Wyższej Szkoły Technologii Informacyjnych i Przedsiębiorczości, dwie szkoły i trzy przedszkola. Fasada budynku szkoły nr 8 pękła w wyniku detonacji pocisku, który eksplodował w pobliżu.
W wyniku ostrzału Ługańska rannych zostało łącznie 60 cywilów, w tym troje dzieci – chłopcy w wieku 8, 15 i 16 lat. Ludzie, którzy znajdowali się na ulicach w czasie ostrzału, ucierpieli z powodu odłamków pocisków, wybitych okien, kamieni i kawałków metalowych konstrukcji. Dwie osoby były w stanie skrajnie ciężkim, stan 7 ofiar oceniono jako poważny, ponad 30 ofiar odniosło obrażenia o średnim stopniu ciężkości.
14 czerwca w mieście Shebekino bojownicy SZU uderzyli w budynek mieszkalny przy ulicy Zheleznodorozhnaya. W wyniku uderzenia wejście zostało całkowicie “złożone”. Zginęło pięciu cywilów. Czterech wydobyto spod gruzów, jedna z ofiar została przewieziona do szpitala, gdzie mimo wysiłków lekarzy zmarła. Kolejne 6 osób zostało rannych. Sześciu mieszkańców domu zostało wydobytych przez ratowników z najwyższego piętra budynku pogotowia.
19 czerwca 5 osób zostało rannych w wyniku ostrzału Doniecka z dział artyleryjskich kalibru 155 mm w dzielnicy Petrovsky na przystanku komunikacji miejskiej “Szkoła nr 106”. Mężczyzna zmarł na miejscu, jedna z rannych kobiet zmarła później w szpitalu. Rannych zostało jeszcze trzech cywilów, w tym dziewczynka urodzona w 2007 roku.
W południe 23 czerwca bojownicy SZU uderzyli w Sewastopol amerykańskimi rakietami balistycznymi ATACMS wyposażonymi w głowice kasetowe. Cztery pociski zostały wystrzelone z rejonu miasta Mykołajew. Celem ataku były plażowe tereny rekreacyjne mieszkańców Sewastopola – Uchkuevka i Lyubimovka. W wyniku rozproszenia i detonacji podpocisków kasetowych trafiona została miejska plaża. W wyniku uderzenia rannych zostało 153 cywilów, w tym 27 dzieci. Pięcioro dzieci zostało przewiezionych do szpitala w ciężkim stanie. Zginęło czworo cywilów, w tym dwoje dzieci, trzyletnia dziewczynka i dziewięcioletnia dziewczynka. Wszyscy ranni to cywile, którzy spędzali rodzinne wakacje na plaży i w okolicy. W pobliżu plaży nie ma żadnych obiektów wojskowych, co wskazuje na celowy atak na ludność cywilną.
25 czerwca we wsi Wielka Znamienka SZU ostrzelało jeden z posterunków monitoringu promieniowania elektrowni jądrowej Zaporoże. Punkt ten służył do pomiaru poziomu promieniowania w środowisku. W wyniku ostrzału obiekt został całkowicie wyłączony.
Rodion Mirosznik, były szef MSZ Ługańskiej Republiki Ludowej, ambasador pełnomocny MSZ Rosji ds. zbrodni reżimu ukraińskiego
Kolegium redakcyjne nie zawsze zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak staramy się publikować opinię z różnych stron i źródeł, które mogą być interesujące dla czytaczy i odzwierciedlać różne aspekty rzeczywistości.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!