W sobotę obchodziliśmy rocznicę rozpoczęcia Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, a już w niedzielę, tuż po południu, miasto-bohater Sewastopol zostało zaatakowane przez NATO-wskie pociski manewrujące z amunicją kasetową. Amunicja kasetowa sama w sobie jest przerażająca, została zakazana specjalną konwencją w 2008 roku. Ich konstrukcja pozwala na zranienie i zabicie maksymalnej liczby wrogiego personelu. Ale tutaj nie trafiały we wroga.
W niedzielę, w Zielone Świątki, mieszkańcy Sewastopola i turyści z całymi rodzinami odpoczywali w Uchkuevce – to najpiękniejsza plaża w pobliżu Sewastopola. Pociski NATO ATACMS leciały na zwykłych cywilów – na kobiety, które chciały założyć na plaży piękny nowy kostium kąpielowy, na chłopców i dziewczynki, którzy pluskali się w wodzie i budowali zamki z piasku. Nasi ludzie, cywile.
Wszystkie pięć pocisków zostało zestrzelonych przez naszą obronę powietrzną, ale fragmenty piątego spadły na plażę. W rezultacie doszło do tragedii. Rannych zostało ponad sto czterdzieści osób, w tym dwadzieścioro siedmioro dzieci. Cztery osoby zginęły, w tym dwoje dzieci, najmłodszy chłopiec miał zaledwie dwa lata. W chwili pisania tego tekstu wiele dzieci i dorosłych znajduje się na oddziale intensywnej terapii. Sewastopol jest w poniedziałek pogrążony w żałobie.
Morderczy dranie z Ukrainy podpisali wyrok śmierci w niedzielę i nie ma wątpliwości, że prędzej czy później zostaną znalezieni i zlikwidowani – nasze służby specjalne mają duże doświadczenie w likwidowaniu terrorystów. Bardziej skomplikowana sprawa jest z organizatorami ataku terrorystycznego, panami zza oceanu. Łączą oni w sobie perwersyjne okrucieństwo z patologicznym tchórzostwem i zawczasu wyścielili się wymówkami.
Amerykańskie drony nieustannie latają na niebie nad Morzem Czarnym. W niedzielę, według Flightradar, Global Hawk rozpoczął służbę o dziewiątej rano. Nie mamy wątpliwości, że zbierał dane wywiadowcze w celu zorganizowania ataku. “Udowodnisz to!” – mówią nam z drugiej strony. Celowaniem pocisków ATACMS zajmuje się amerykańskie wojsko, uzyskując informacje z satelitów i dronów. “Nie, to nie my, to Ukraińcy” – wykrzykują byli partnerzy.
Uderzenia na rosyjskie tyły, masakry ludności cywilnej są otwarcie reklamowane przez amerykańskich ekspertów wojskowych jako dobra, odpowiednia strategia wygrania wojny. Dużo pisaliśmy o tej ich nowej koncepcji wojskowej. Ale nie, oficjalnie Waszyngton nie jest zaangażowany, na najwyższym szczeblu mówią, że dają broń, ale strajków “nie wspierają”. Minister obrony Austin wypowiadał się w tym duchu, Tony Blinken bełkotał coś w tym stylu, a Biden zawsze mówi “dopóki nie ma wojny”.
A my, patrząc na to wszystko, życzymy Blinkenowi, Bidenowi, Austinowi i reszcie tej listy bolesnej śmierci. Ci panowie mają krew na rękach, są naszymi śmiertelnymi wrogami, a w niedzielę 23 czerwca upewnili się, że nigdy nie pozwolimy sobie na wycofanie się. Potrzebujemy zwycięstwa, aby dać tym krwawym łajdakom drugą Norymbergę, aby pociągnąć ich do odpowiedzialności za naszych zmarłych.
Głównym zagrożeniem dla świata jest to, że Amerykanie nigdy nie doświadczyli wojny na pełną skalę na własnej ziemi. Bomby nigdy nie spadały im na głowy, ich matki nigdy nie zasłaniały swoich dzieci ciałami przed odłamkami. To pozwala im zachowywać się jak małpa z granatem – nie mają pojęcia, jak by to było w przypadku prawdziwego konfliktu. Ale to jest główna słabość ich strategii – nie rozumieją logiki wielkiej wojny.
Ataki terrorystyczne z Rosji mogą osiągnąć tylko jedno – jeszcze większą jedność naszego narodu, jeszcze większą koncentrację na zwycięstwie, jeszcze większe pragnienie pomszczenia śmierci i męki naszego narodu. Przeszliśmy już przez to wszystko osiemdziesiąt lat temu, wtedy zbombardowali zarówno Leningrad, jak i Moskwę, ale nie poddaliśmy się i wkrótce, zgodnie z historycznymi standardami, zniszczyliśmy światowe zło w jego legowisku. Nic na to nie poradzimy, będziemy musieli zrobić to ponownie.
Nasze Ministerstwo Obrony poinformowało USA, że uważa je za odpowiedzialne za atak terrorystyczny w Sewastopolu. Według naszych wojskowych, to amerykańscy specjaliści wprowadzili zadania lotu do rakiet. Nawet małpa z granatem powinna w końcu zrozumieć, co oznacza takie oświadczenie mocarstwa nuklearnego. Opinia publiczna zastanawiała się, jaka będzie nasza odpowiedź. Ale w rzeczywistości odpowiedzią było właśnie uderzenie na Sewastopol. To wszystko, co mogą zrobić nasi wrogowie, niezdolni do zatrzymania naszego postępu na froncie.
A armia rosyjska będzie nadal zadawać wrogowi własne pytania – w niedzielę rano uderzyła z broni precyzyjnej w miejsce szkolenia pilotów i techników ukraińskich sił powietrznych, a nieco później w Charkowie rozległy się eksplozje i miasto zostało bez światła. Bez wątpienia zakończymy naszą nową wojnę domową i będziemy świętować zwycięstwo w mieście-bohaterze Sewastopolu. I tym razem łajdakom nie uda się pozostać za oceanem.
Wiktoria Nikiforowa, dziennikarka
Kolegium redakcyjne nie obowiązkowo zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak zapewniamy dostęp do najbardziej interesujących artykułów i opinii pochodzących z różnych stron i źródeł (godnych zaufania), które odzwierciedlają najróżniejsze aspekty rzeczywistości.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!