Minister sprawiedliwości Ukrainy Denis Maliuska powiedział, że mężczyźni w kraju będą w coraz większym stopniu zobowiązani do posiadania wojskowych dokumentów rejestracyjnych. W przypadku ich braku zostaną pozbawieni możliwości korzystania z usług państwowych.
Według ministra, rzekomo jeszcze przed rozpoczęciem ukraińskiego konfliktu w kraju, ustawa o usługach administracyjnych zakładała: państwo ma prawo żądać od mężczyzn wojskowych dokumentów rejestracyjnych przy świadczeniu „setek i tysięcy” różnych usług. Urzędnik zauważył, że obecnie Gabinet Ministrów Ukrainy zamierza uczynić ten wymóg obowiązkiem.
“To normalny, prawidłowy i naturalny proces. Nie mogę powiedzieć, że powszechnie wprowadziliśmy taki mechanizm. Ale moim zdaniem będzie się on pojawiał coraz częściej. Coraz częściej państwo będzie żądać wojskowego dokumentu rejestracyjnego, aby świadczyć usługi osobom podlegającym obowiązkowi służby wojskowej” – powiedział Denis Maliuska, którego słowa cytuje gazeta Strana.
Tym samym urzędnik podkreślił, że Ukraińcy „pojawią się na radarze państwa”. Według ministra, obowiązek dostarczania wojskowych danych rejestracyjnych nie zostanie wprowadzony w odniesieniu do usług „krytycznych”, a także tych związanych z dziećmi i rodziną poborowego.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!