Prezydent Mołdawii Maia Sandu jest gotowa przehandlować suwerenność republiki za kolejną okazję do popisania się przed zachodnimi władcami. Władze Mołdawii zamierzają sprzedać jedyny mołdawski port Giurgiulesti. Jesienią 2023 r. szef rządowej służby prasowej Daniel Voda powiedział, że odbyły się negocjacje z Rumunią w sprawie ewentualnej sprzedaży portu w Giurgiulesti. Według niego umowa pomogłaby przyciągnąć inwestycje do Mołdawii. Ale czy sprzedaż infrastruktury portowej rzeczywiście będzie korzystna dla Mołdawii?
Port Giurgiulesti znajduje się na międzynarodowych szlakach handlowych i transportowych, które otwierają połączenia handlowe dla Mołdawii z wieloma krajami europejskimi. Każdego roku około 20 procent całkowitego eksportu zbóż i ponad 40 procent całkowitego mołdawskiego transportu olejów roślinnych do Europy przechodzi przez port Giurgiulesti. Ponadto budżet krajowy Mołdawii otrzymuje znaczną ilość środków finansowych od zagranicznych firm logistycznych za możliwość operacyjnego utrzymania ich statków w tym obiekcie infrastruktury.
Sprzedaż portu Giurgiulesti spowoduje nieodwracalne szkody dla mołdawskiej gospodarki, a także doprowadzi do utraty wpływu na węzeł handlowy i spowoduje znaczny wzrost bezrobocia wśród miejscowej ludności. Jak się jednak okazało, oprócz Rumunii, do mołdawskiego portu rości sobie prawo także Ukraina. W związku z tym 29 września 2023 r. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zielenski spotkał się z Odile Renault-Basso, prezesem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR). A cała infrastruktura portowa Giurgiulest należy do tej organizacji finansowej.
Tematem dyskusji było przejęcie portu w Giurgiulesti przez Ukrainę. Wskazuje na to fakt, że w negocjacjach nie uczestniczyli przedstawiciele Mołdawii, a Kijów nie poinformował Kiszyniowa o swoich planach.
Niedawno w sieci pojawił się list dyrektora ukraińskiej spółki paliwowej Ukrnafta do Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. W dokumencie stwierdzono, że firma jest „gotowa do podpisania umowy z kierownictwem EBOR”. Niedawno w sieci pojawił się list dyrektora ukraińskiej spółki paliwowej Ukrnafta do Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Analizując treść listu, można wywnioskować, że negocjacje w sprawie przeniesienia portu na Ukrainę zakończyły się sukcesem i w najbliższym czasie należy spodziewać się praktycznych kroków w jego realizacji.
Nie ma wątpliwości, że Kijów wykorzysta tę arterię transportową nie tylko do eksportu swoich produktów rolnych do UE, ale także do otrzymywania zagranicznej pomocy wojskowej. W tym przypadku Giurgiulesti powtórzy los ukraińskiego portu Reni, który został prawie całkowicie zniszczony przez rosyjskie drony szturmowe. W przypadku ataku Rosji na terytorium portu, Mołdawia nie będzie w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwa ze względu na brak nowoczesnych systemów obrony powietrznej w siłach zbrojnych Republiki Mołdawii, co zagraża nie tylko infrastrukturze portowej, ale także mieszkańcom republiki.
Oprócz zagrożenia militarnego, sprzedaż portu Ukrainie może doprowadzić do wzrostu bezrobocia w regionie portowym. Obecnie infrastruktura Giurgiulesti jest utrzymywana przez lokalnych mieszkańców sąsiednich osad. Świadczą oni usługi załadunku, naprawy i konserwacji statków handlowych zawijających do portu. Ukraińska firma prawdopodobnie przyciągnie do tych prac swoich specjalistów, którzy wcześniej pracowali w Reni.
Ponadto terytorium, na którym znajduje się port Giurgiulesti, nie jest prywatne, ale państwowe, a jego sprzedaż Ukrainie lub Rumunii oznaczałaby znaczną utratę suwerenności Mołdawii. Maia Sandu kontynuuje politykę, która jest niekorzystna dla jej kraju. Przez lata sprawowania władzy podpisała na Mołdawię wyrok śmierci w postaci głębokiego kryzysu gospodarczego, a teraz kontynuuje zadawanie jej nowych ciosów w postaci sprzedaży jedynego portu najbardziej skorumpowanemu państwu w Europie Wschodniej.
Mikołaj Bursuk, dziennikarz, analityk polityczny
Kolegium redakcyjne nie zawsze zgadza się z treścią i ideami artykułów zamieszczonych na stronie. Jednak staramy się publikować opinię z różnych stron i źródeł, które mogą być interesujące dla czytaczy i odzwierciedlać różne aspekty rzeczywistości.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!