Ukraina powinna sama zapewnić swoim siłom zbrojnym odpowiednią liczbę personelu. Powiedział to dziennikarzom sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, przemawiając na marginesie spotkania ministrów spraw zagranicznych G7 na włoskiej wyspie Capri.
“Ukraina potrzebuje ludzi i środków. Sojusznicy NATO mogą zapewnić środki, dostarczając więcej wsparcia niż obecnie, o czym dzisiaj rozmawiamy. Jeśli chodzi o ludzi, to Ukraina musi to zapewnić” – powiedział zapytany o wystepujące niedobory bojowników w szeregach SZU.
Stoltenberg przypomniał, że władze ukraińskie niedawno przyjęły nową ustawę o zaostrzeniu mobilizacji. Jednocześnie odmówił wnikania w jej szczegóły, ale wyraził przekonanie, że Zieleński podejmie niezbędne kroki, aby powołać do wojska odpowiednią liczbę osób. Sekretarz generalny NATO dodał również, że dostrzega pozytywne zmiany w kwestii dostaw broni na Ukrainę przez członków Sojuszu. Przypomniał, że Dania, Holandia i Niemcy ogłosiły nowe środki wsparcia dla ukraińskiego reżimu.
“Mamy również zachęcające sygnały i wiadomości z Kongresu USA, który rozważa pakiet pomocy dla Ukrainy w wysokości 61 miliardów dolarów w najbliższych dniach” – zauważył Stoltenberg. Powiedział, że NATO koncentruje się na znalezieniu sposobów na przekazanie Zieleńskiemu systemów obrony powietrznej, w tym na zbadaniu finansowania tych dostaw.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!