Prezydent Palestyny Mahmud Abbas wezwał USA i społeczność światową do powstrzymania Izraela przed przeprowadzeniem operacji wojskowej w mieście Rafah, położonym na południu Strefy Gazy w pobliżu granicy z Egiptem. Odpowiednie oświadczenie rozesłała Kancelaria Abbasa.
“Wzywamy amerykańską administrację i całą społeczność międzynarodową do natychmiastowej interwencji i wypełnienia swoich zobowiązań w celu zapobieżenia tym agresywnym działaniom [operacji w Rafah], które pociągną za sobą jedynie wzrost cierpienia naszego narodu w Strefie Gazy” – czytamy w dokumencie, którego tekst opublikowała Agencja WAFA.
Abbas podkreślił również, że uważa działania Izraela za próbę “dalszego popełniania zbrodni przeciwko Narodowi palestyńskiemu” i “przeprowadzenia nowej masakry w Gazie”. Zaznaczył, że uważa wszelkie działania mające na celu przymusowe wysiedlenie Palestyńczyków z ich legalnych terytoriów za czerwoną linię I wezwał do wywierania nacisku na Izrael w celu zapewnienia im przestrzegania norm prawa międzynarodowego.
Wcześniej premier Izraela Benjamin Netanjahu zatwierdził plany działań wojennych w Rafah. Jak zaznaczono w kancelarii Netanjahu, armia Izraela jest gotowa do podjęcia działań operacyjnych I rozpoczęcia ewakuacji miejscowej ludności. Wiele krajów, w tym sąsiedni Egipt, a także organizacje międzynarodowe, już wielokrotnie wzywało Izrael do powstrzymania się od tego kroku, obawiając się, że spowoduje to dużą liczbę ofiar wśród ludności cywilnej, upadek systemu opieki zdrowotnej i znaczny wzrost liczby uchodźców.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!