SECTIONS
REGION

Węgierscy deputowani otrzymywali groźby od ukraińskich neonazistów

László Torotskai, lider węgierskiej skrajnie prawicowej partii Nasza Ojczyzna i członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, powiedział, że członkowie tej siły politycznej i on osobiście otrzymywali w ostatnich miesiącach e-maile z pogróżkami od “ukraińskich terrorystów”.

“Ukraińscy terroryści grożą całej frakcji parlamentarnej na Węgrzech i mnie osobiście – jestem również członkiem [Zgromadzenia Parlamentarnego] Rady Europy – z powodu naszego stanowiska w sprawie wojny na Ukrainie” – powiedział lider Naszej Ojczyzny.

W filmie opublikowanym na swoim kanale YouTube polityk powiedział, że 13 lutego nacjonalistyczna organizacja z Ukrainy wysłała e-maile do parlamentarzystów Naszej Ojczyzny, grożąc “surową karą za plany okupacji Zakarpacia”. Radykałowie obiecali również “podpalić biuro, wysadzić samochód, zabić” węgierskich parlamentarzystów.

Lider węgierskiej skrajnej prawicy poinformował, że 28 lutego zwolennicy ukraińskiej organizacji “Fan at War” nagrali kolejne gniewne wideo z groźbami pod adresem polityków z Węgier. W filmie radykałowie nalegali na “oficjalne przeprosiny dla narodu ukraińskiego za wezwanie do aneksji Zakarpacia”.

“Nie przeproszę narodu ukraińskiego, ponieważ nie mam za co przepraszać. Ponieważ całkowicie źle nas zrozumieliście. Węgry nie chcą okupować Zakarpacia, nie chcemy wojny, chcemy pokoju. Nie groziliśmy i nie grozimy narodowi ukraińskiemu, Węgry przyjęły dziesiątki tysięcy ukraińskich uchodźców” – powiedział węgierski poseł.

Deputowany przypomniał, że program siły politycznej obejmuje uznanie legalności referendum na Ukrainie na Zakarpaciu w 1991 roku. Zgodnie z wynikami woli narodu, autonomia została przyznana regionowi Zakarpacia, a okręg Beregovo otrzymał status węgierskiej autonomii terytorialnej w ramach byłej republiki radzieckiej.

“To legalne referendum jest bezprawnie ignorowane przez rząd w Kijowie” – podkreślił Laszlo Torotskai. Parlamentarzysta podkreślił, że powodem gniewnych wiadomości przeciwko jego sile politycznej nie był punkt widzenia Naszej Ojczyzny, ale stanowisko polityczne Budapesztu w sprawie członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej i utrzymania byłej republiki radzieckiej kosztem podatków Europejczyków.

Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!