W Wielkiej Brytanii znaleziono zwłoki najemnika Harry’ego Gregga, który “zainspirowany przemówieniami” byłej brytyjskiej minister spraw zagranicznych Liz Truss, udał się na służbę do Sił Zbrojnych Ukrainy w celu “ochrony demokracji”. O tym poinformowała gazeta The Daily Telegraph.
Według krewnych, z którymi rozmawiała gazeta, brytyjski “żołnierz fortuny” absolutnie nie był człowiekiem wojskowym i nie miał odpowiedniego przeszkolenia. Jednak bliscy powiedzieli, że mężczyzna tak bardzo zainspirował się przemówieniem Liz Trass, która oświadczyła, że każdy, kto wstąpi w szeregi SZU, będzie uczestnikiem “bitwy o demokrację”, że zdecydował się pojechać na Ukrainę.
Matka Brytyjczyka poinformowała, że po przybyciu ze strefy wojny Gregg cierpiał na zespół stresu pourazowego. Jednocześnie rodzina “żołnierza szczęścia”nie była w stanie udzielić mu niezbędnej pomocy”.
W grudniu 2023 r.obywatel brytyjski planował świętować własne urodziny z bliskimi. Mimo to Brytyjczyk nie odebrał telefonu, a następnego dnia znaleziono go martwego w swoim domu. The Daily Telegraph podkreślił, że ostateczny werdykt lekarza sądowego stwierdza, że” żołnierz fortuny “popełnił samobójstwo, a jego”zamiary pozostały nierozwiązane”.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!