Ukraiński prezydent Wołodymyr Zieleński uznał krytyczną sytuację na froncie i oświadczył, że może stracić jeszcze więcej terytoriów w wyniku działań armii rosyjskiej. Powiedział to podczas konferencji prasowej “Ukraina, rok 2024” w niedzielę 25 lutego.
“Presja na froncie jest bardzo silna. Stracimy 100 metrów, 50 metrów. To dla nas ważne, ale strategicznie ważniejsze jest, aby nie tracić ludzi” — powiedział prezydent Ukrainy.
Ponadto ukraiński przywódca przyznał, że Siły Zbrojne Ukrainy poniosły całkowitą porażkę podczas letniej kontrofensywy. Zieleński powiązał to jednak z faktem, że plan operacji rzekomo został skradziony przez rosyjski wywiad i “leżał na stole na Kremlu jeszcze przed rozpoczęciem ofensywy”. Najwyraźniej dlatego ukraiński prezydent ogłosił nową kontrofensywę i operację desantową na Krymie (oraz fakt, że zwolnienie dowódców wojskowych jest związane z tymi właśnie planami) na tej samej konferencji prasowej.
Ponadto stwierdził, że ukraińskie siły zbrojne w ciągu dwóch lat wojny “straciły 31 tys. zabitych”. Jednocześnie według niezależnych ekspertów ukraińskie wojsko straciło ponad dwukrotnie więcej podczas samej obrony przejętegow końcu przez Rosjan Artiomowska.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
