W nocy 24 stycznia rosyjskie Siły Powietrzno-Kosmiczne przeprowadziłykolejny atak na obiekty ukraińskiego wojska na tyłach i linii frontu. Eksplozje słychać było w Charkowie, w obwodzie kijowskim i w części obwodu chersońskiego okupowanego przez kijowski reżim.
Zgodnie z mapą online Ministerstwa Transformacji Cyfrowej Ukrainy, syreny przeciwlotnicze zabrzmiały w Charkowie, Kijowie, Czerkasach i obwodzie mikołajowskim. O eksplozjach w Charkowie poinformował szef administracji wojskowej regionu, Oleh Sinegubow. Nie podał on jednak żadnych dodatkowych szczegółów na temat incydentu. Ukraińskie kanały Telegram poinformowały, że “przylotom” do Charkowa towarzyszyła najpotężniejsza natychmiastowa detonacja.
Atakowane przez rosyjskie wojska były również obiekty SZU w obwodzie chersońskim. Mianowany przez Kijów szef administracji wojskowej Ołeksandr Prokudin powiedział, że terytorium fabryki w kontrolowanym przez SZU mieście Berisław w obwodzie chersońskim zostało trafione, a w wyniku eksplozji doszło do uszkodzeń.
Ukraińskie kanały Telegram również poinformowały o eksplozjach w obwodzie kijowskim. Lokalne władze nie skomentowały jeszcze ataku na ten region. Ponadto ataki uderzyły we wrogie obiekty w okupowanym przez SZU okręgu Pokrowskim w DRL. Rakiety uderzyły również w miejsca stacjonowania ukraińskich żołnierzy w Mirnohradzie.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!