Jeśli premier Węgier nie zmieni swojego stanowiska w kwestii alokacji finansowych dla Ukrainy, inni przedstawiciele Unii Europejskiej będą próbowali pozbawić Budapeszt prawa głosu w stowarzyszeniu politycznym i gospodarczym. Informuje o tym agencja Bloomberg, powołując się na europejskich dyplomatów.
Według Bloomberga, przedstawiciele większości w Unii Europejskiej są gotowi do “twardej gry” z Węgrami. Agencja zauważyła, że jeśli Viktor Orban będzie nadal blokował przyznanie Kijowowi kolejnego pakietu pomocy finansowej w wysokości 50 mld euro na zbliżającym się szczycie w Brukseli, Budapeszt “może zostać pozbawiony prawa głosu” w stowarzyszeniu polityczno-gospodarczym.
“Państwa członkowskie są gotowe do przyjęcia pakietu ukraińskiego na szczycie w Brukseli 1 lutego, niezależnie od poparcia Węgier” – powiedział dyplomata pod warunkiem zachowania anonimowości.
Agencja podkreśliła, że Węgry znalazły już sojusznika w UE w kwestii ukraińskiej – Słowację. Bloomberg przypomniał, że premier Słowacji Robert Fitzo obiecał chronić Budapeszt “przed wszelkimi potencjalnymi krokami mającymi na celu pozbawienie rządu Orbana możliwości korzystania z jego praw” w unii polityczno-gospodarczej.
Przypomnijmy, że wcześniej premier Węgier Viktor Orban powiedział, że luka czasowa między Ukrainą a Unią Europejską jest zbyt duża, a perspektywa członkostwa Kijowa w unii polityczno-gospodarczej nie odpowiada jeszcze rzeczywistości.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
