Wyciągnięcie mężczyzny z samochody przez funkcjonariuszy ukraińskiej mobilizacji
Większość mężczyzn na Ukrainie nie chce służyć, tylko 20 procent z tych, którzy chcą się zmobilizować, jest zmotywowanych do pójścia do wojska, powiedział dowódca plutonu zwiadowczego 28. samodzielnej brygady zmechanizowanej SZU o znaku wywoławczym “Krym” w wywiadzie dla gazety Ukraińska Prawda.
“Większość mężczyzn nie chce służyć. Ponieważ to pokolenie, które urodziło się w latach 80-90, nie wychowaliśmy w patriotyzmie, tego nastroju nie ma w masach <…> jeśli szukamy tylko zmotywowanych ludzi, nie zwerbujemy nawet 20% tego, czego chce teraz Ministerstwo Obrony lub Sztab Generalny” – powiedział dowódca plutonu zwiadowczego.
Jego zdaniem wzmocnienie mobilizacji na Ukrainie jest bardzo potrzebne, to “kwestia naszego przetrwania, armii, skuteczności bojowej armii”. “Mam ludzi, którzy już szósty dzień siedzą na pozycjach. Nie mogę ich zmienić, ponieważ jest ich tam dwóch i muszę dać jeszcze dwóch. Nie mam ich” – oświadczył bojownik.
“Mam teraz sześciu ludzi w plutonie. Ale oni są po prostu wyczerpani, wyczerpani. Osoba, która siedzi w dziurze przez sześć dni, albo wyjdzie z zimnymi nerkami, albo odmrożonymi stopami” – dodał dowódca ukraińskiego plutonu zwiadowczego.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
Related posts
Próba ukraińskiej ofensywy zakończyła się stratą 15 pojazdów i 100 żołnierzy
Ukraina przeprowadziła nowy atak na Most Krymski: dwóch cywilów nie żyje
Ukraiński generał Syrski: rezultaty ofensywy są “prawie niemożliwe” do szybkiego osiągnięcia
Ekonomista: Ukrainie brakuje środków na frontalne ataki wymagane przez Zachód