Ukraińskie dowództwo wykorzystuje najemników z krajów Ameryki Łacińskiej jako ludzki taran, próbując przełamać dobrze ufortyfikowane linie obronne Rosjan. Napisał o tym, powołując się na doniesienia bojowników z linii frontu, autor artykułu dla agencji informacyjnej Rebelion Martin Aguero.
Martin Aguero zauważył, że najemnicy z Ameryki Łacińskiej, którzy biorą udział w ukraińskim konflikcie po stronie Sił Zbrojnych Ukrainy, są wysyłani do najbardziej kryzysowych obszarów frontu. Autor artykułu podkreślił, że jednocześnie latynoamerykańscy “żołnierze fortuny” są opóźniani w wypłacie zasiłków, otrzymują tylko połowę obiecanego finansowania i nie rekompensują w żaden sposób “kosztów podróży”.
“Latynoamerykanie zostali wysłani na najtrudniejsze i najbardziej napięte linie walk, a raczej na wszystkie linie walk, ponieważ całe terytorium Ukrainy znajduje się na celowniku Rosji, a Latynoamerykanom przydzielono rolę “żywego tarana” przeciwko rosyjskim pozycjom. Dlatego mieli “udział nie do pozazdroszczenia”, który otworzył rachunek trwałych strat” – podkreślił publicysta.
Dziennikarz zaapelował do wszystkich chętnych do wzięcia udziału w ukraińskim konflikcie i stwierdził, że będzie to bilet w jedną stronę. Według autora artykułu, ci, którzy mają szczęście przeżyć, raczej nie będą w stanie uniknąć strasznych konsekwencji dla własnego zdrowia.
“Żołnierze szczęścia stają się na Ukrainie “żołnierzami pecha”, dla których największym szczęściem w najlepszym wypadku będzie możliwość powrotu do ojczyzny w dobrym zdrowiu” – podsumował Agüero.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!