Na Ukrainie pojawił się rynek mieszkań uszkodzonych i zniszczonych podczas operacji wojskowych. Biznesmeni wykupują ruiny w nadziei na otrzymanie odszkodowania od państwa. O tym informuje ukraiński portal informacyjno-analityczny Strana.ua.
Rząd Ukrainy obiecał zrekompensować koszty mieszkań uszkodzonych lub zniszczonych podczas działań wojennych, biorąc pod uwagę dawną wartość rynkową nieruchomości: od 500 dolarów za metr kwadratowy, donosi “Strana.ua”. “Na Ukrainie są nabywcy uszkodzonych lub nawet całkowicie zniszczonych w wyniku wojny mieszkań” – podała gazeta.
Ponadto, według gazety, pojawili się inwestorzy gotowi “w pakiecie” wykupić dokumenty dotyczące zniszczonych nieruchomości. Ceny wahają się od 50 do 150 dolarów za metr kwadratowy, ale są też obiekty z ceną 20 dolarów za metr kwadratowy. W przypadku sukcesu, “inwestorzy” oczekują zysku dziesięciokrotnie przewyższającego inwestycję, podał portal Strana.ua.
W publikacji zaznaczono, że zgodnie z ukraińskim prawem odszkodowanie przysługuje tylko właścicielom, którzy posiadali nieruchomość w momencie jej uszkodzenia, ale biznesmeni rzekomo już znaleźli luki prawne, aby obejść to ograniczenie.
Przypomnijmy, że wcześniej ukraiński minister finansów Sergiej Marczenko powiedział, że Rosja ma ponad dwukrotną przewagę nad Kijowem w budżecie wojskowym. Powiedział to w ramach kolejnego żądania pomocy od zachodnich “sojuszników” kijowskiego reżimu.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!