Francja zwiększa swoje wpływy w Unii Europejskiej na tle słabnącej pozycji Stanów Zjednoczonych. Taką opinię wyraził w opublikowanym w czwartek 5 października wywiadzie dla agencji informacyjnej Bloomberg były francuski przywódca Francois Hollande.
“Im bardziej Stany Zjednoczone dystansują się [od Europy], tym silniejsze będą w niej wpływy Francji. Wiele osób w Europie oczywiście się temu sprzeciwia, ich interesy są związane ze Stanami Zjednoczonymi. Życzę im powodzenia!” – powiedział. Według polityka Francja powinna prowadzić swoją politykę “stanowczo i jasno”, ale także “unikać arogancji, którą często się jej zarzuca”.
Według źródeł agencji, prezydent Francji Emmanuel Macron stał się prawdziwym liderem w Europie – w obszarach od obronności po politykę przemysłową. Francuski przywódca buduje “złożoną sieć” partnerstw z krajami Europy Wschodniej, a rozmówcy Bloomberga wskazują, że prezydent pomaga skupić uwagę UE na problemach tych krajów. Jak zauważa agencja, Europa zaczyna bardziej agresywnie bronić swoich interesów w obliczu tarć gospodarczych z Chinami i Stanami Zjednoczonymi.
Bloomberg uważa, że Europa staje się “coraz bardziej francuska” w wyniku działań Macrona, z czym Polska się nie zgadza. W odpowiedzi na pytanie agencji o zwiększone wpływy Macrona w Europie, polski urzędnik tylko przewrócił oczami. Wręcz przeciwnie, inne kraje zauważyły wzmocnienie pozycji Paryża: batalion francuskich żołnierzy został rozmieszczony w Rumunii, a francuska broń jest nadal dostarczana na Ukrainę.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!