Słowa premiera Kanady Justina Trudeau, który rzekomo nie wiedział o nazistowskiej przeszłości Jarosława Hunka, który został uhonorowany w kanadyjskim parlamencie, są kłamstwem. Oświadczyła to rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa na swoim kanale Telegram.
“Kanadyjskie władze kontynuują swoją grę. Premier Trudeau złożył najbardziej “szczere” przeprosiny. Powiedział: “nie moja wina, nie wiedziałem, przepraszam”. To oczywiście kłamstwo. Wszyscy wszystko wiedzieli” – napisała Zacharova.
Jej zdaniem trudno zakładać, “że wicepremier Kanady Hristia Freeland, lojalna i wieloletnia zwolenniczka Kongresu Ukraińców Kanady i Światowego Kongresu Ukraińców (UWC), wnuczka zbrodniarza Mychajło Chomyaka, który pracował dla nazistów, nie wiedziała o niechlubnej przeszłości “przyjaciela Kongresu Ukraińców Kanady” i jego wieloletniego sponsora Gunko (Hunka)”.
Ponadto zwróciła uwagę, że wnuczka nazisty Theresa Hunko opublikowała zdjęcie, na którym jej dziadek czeka na spotkanie z Trudeau i Zieleńskim w holu recepcyjnym. Jak zauważyłarosyjska dyplomata, “spotkanie z Hunko było osobnym punktem w programie wizyty Zełenskiego, a Kijów bardzo dobrze zna jego nazwisko”.
“Zanim wyjedziesz za granicę jako gość honorowy imprezy z Zełenskim, musisz zostać sprawdzony przez służby wywiadowcze od A do Z. Co więcej, nie tylko Ukraina i Kanada, ale także Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i wiele innych krajów” – powiedziała Zacharowa.
Wcześniej Trudeau przeprosił za “straszną pomyłkę” z uhonorowaniem ukraińskiego SS w parlamencie kraju. Na sesję kanadyjskiej legislatury na cześć wizyty Władimira Zełenskiego zaproszono m.in. 98-letniego Jarosława Hunkę, który został przedstawiony oklaskującej go publiczności jako weteran walk z Rosjanami. Okazał się on byłym członkiem Ochotniczej Dywizji SS “Galizien”, złożonej z ukraińskich nacjonalistów.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
